Wydarzenia
Sprawdź promocje Black Friday w Cyfrowe.pl
4. Budowa i obsługa
Optyka i sensor
Olympus konsekwentnie stosuje system 4/3 rozszerzając ofertę dedykowanych obiektywów Zuiko Digital. Wraz z modelem E-420 Olympus wprowadził na rynek obiektyw Zuiko Digital 25mm f/2.8 Pancake, który po przeliczeniu daje ogniskową 50mm. Wymiana obiektywów nie przysparza żadnych problemów. Aby odpiąć obiektyw od korpusu naciskamy przycisk zwalniający blokadę i przekręcamy obiektyw w kierunku przeciwnym do wskazówek zegara. Właściwe ułożenie obiektywu podczas zakładania zapewnia oznaczenie pozycji czerwonymi punktami umieszczonymi na obiektywie i tarczy bagnetu.
Obiektyw Zuiko Digital 25mm f/2.8 Pancake robi bardzo dobre wrażenie. Jest super płaski, a zamiast standardowego plastikowego dekielka producent wyposażył go w metalową zakrętkę.
Obiektyw Zuiko Digital 25 mm f/2.8 Pancake dość dobrze radzi sobie z rozdzielczością i ostrością obrazu od f/4 do f/11. Słabiej wypada przy maksymalnym otworze przysłony oraz przysłonach powyżej f/16. Obiektyw charakteryzuje się dość wysoką abberacją chromatyczną, szczególnie na krańcach kadru.
Sensor Live MOS o rozmiarach 17,3 x 13,0 mm ma rozdzielczość 11,8 Mp z czego 10 Mp efektywnych. Aparat zapisuje zdjęcia z maksymalną rozdzielczością 3648 x 2736 pikseli. Dostępny zakres czułości wynosi od ISO 100 do ISO 1600. Jak przystało na aparaty Olympusa matrycę wyposażono w filtr ultradźwiękowy usuwający kurz.
Wizjer
Pierwsze co rzuca się w oczy to wystający okular. Może wygląda to trochę dziwnie jednak sprzyja wygodnemu obserwowaniu fotografowanej sceny na matówce. Po prawej stronie wizjera umieszczono pokrętło dioptrażu. Korekty możemy dokonać w zakresie -3 do +1 dioptrii.
Na niewymiennej matówce typu Neo Lumi-Micron wyświetlają są informacje:
Pole widzenia wynosi około 95% rzeczywistej wielkości kadru.
Monitor
E-420 wyposażono w 2,7-calowy monitor LCD HyperCrystal II. Co ciekawe jest to największy wyświetlacz montowany w lustrzankach Olympusa. Rozdzielczość na poziomie 230 tys. punktów zapewnia przyjemny kontrast i naturalne odwzorowanie kolorów. Pracując w trybie podglądu na żywo możemy obserwować na monitorze efekty zmian parametrów ekspozycji, balansu bieli itp.
Lampa błyskowa
Olympus E-420 jak większość lustrzanek amatorskich jest wyposażony we wbudowaną lampę błyskową o liczbie przewodniej 12. Niestety lampa nie unosi się zbyt wysoko, co skutkuje cieniem, gdy fotografujemy z osłonką przeciwsłoneczną, czy też jakimś dłuższym obiektywem. Korekty błysku możemy dokonać w zakresie +/- 2 EV. E-420 umożliwia zdalne wyzwalanie oraz sterowanie zewnętrznymi, dedykowanymi lampami błyskowymi za pomocą wbudowanej lampy.
Poniżej przedstawiamy listę trybów pracy wbudowanej lampy błyskowej:
Zasilanie
E-420 wyposażono w baterię BLS1 o pojemności 1150 mAh. Bateria tego typu jest konsekwentnie stosowana przez Olympusa w serii aparatów E-400. Pozwala na wykonanie około 300 zdjęć. Gdy używaliśmy systemu podglądu na żywo Live Viev to uzyskaliśmy wynik około 200 zdjęć. Ładowanie akumulatora trwa około 2,5 godziny.
Komora baterii znajduje się tradycyjne w gripie. Jest zamykana dość delikatną klapką z blokadą. Żeby otworzyć klapkę musimy zwolnić blokadę i jednocześnie wysunąć klapkę. Akumulator jest chroniony przed wypadnięciem przez odchylany ząbek. I tu pojawia się problem - po odchyleniu ząbka bateria wysuwa się zaledwie na pół centymetra i nie ma jak jej złapać. Żeby ją wyjąć musimy powtórzyć czynność kilka razy albo potrząsnąć aparatem. Ponieważ bateria ma przekrój prostokąta łatwo się pomylić i włożyć ją odwrotnie. Zabezpieczenie przed niewłaściwym włożeniem znalazło się tuż nad stykami W związku z tym prawie cała bateria chowa się w komorze zanim się zorientujemy, że włożyliśmy ją niewłaściwie. Zapewne jest to kwestia przyzwyczajenia, jednak jest to trochę irytujące.
Pamięć
E-420 oferuje podwójne gniazdo dla kart CompactFlash i xD. Aż dwa gniazda kart pamięci w najmniejszej lustrzance na rynku, czy to nie za dużo? Zdecydowanie nie, biorąc pod uwagę małą popularność kart xD nie dziwi umieszczenie gniazda kart CF. Olympus nie rezygnuje z formatu kart xD, który powstał w 2002 roku w wyniku porozumienia Olympusa, Toshiby i Fujifilm, jednocześnie daje możliwość korzystania z popularniejszych kart CF.
Aparat umożliwia przegrywanie zawartości jednej karty na drugą, służy do tego przycisk napędu.
Podsumowanie działu
W dziale budowa i obsługa najpoważniejszą wadą jest fatalny sposób wymiany akumulatora. Do zalet należy zaliczyć filtr ultradźwiękowy czyszczący matrycę, dwa gniazda kart pamięci i duży wyświetlacz LCD.
+ ultradźwiękowe czyszczenie matrycy
+ dwa gniazda kart pamięci
+ duży wyświetlacz LCD
+ super płaski obiektyw Pancake
- fatalne rozwiązanie sposobu wymiany baterii