![„Matrix” i konie w galopie. Polecamy biograficzny komiks o Muybridge’u [RECENZJA]](/i/images/9/1/9/d2FjPTMxN3gxLjUwMA==_src_235919-IMG_8199-3.png)
Newsletter
Newsletter
A to za sprawą technologii, nad którą właśnie pracuje Adobe. Na swojej dorocznej konferencji Adobe MAX firma zaprezentowała rozwiązanie, które doskonale wpisuje się w coraz bardziej populary ostatnimi czasy trend automatyzacji cyfrowej obróbki zdjęć. W tym wypadku jest to technologia, która wykona za nas nie zawsze łatwy proces podmiany nieba na zdjęciach.
Choć praktyka ta zakrawa na miano manipulacji, to jest doskonałym sposobem na ożywienie na przykład nudnego krajobrazu, który jest takim wyłącznie z racji niesprzyjających warunków pogodowych, a którego nie mamy okazji powtórzyć. Ale zastosowań jest znacznie więcej. Ciekawe niebo może zamienić zupełnie zwykłe zdjęcie w wyjątkowe. Wciąż nie jesteście przekonani? Zobaczcie ten proces w praktyce na filmie z prezentacji.
Działanie nowej funkcji opierać ma się wyłącznie na wybraniu zdjęcia docelowego i zdjęcia interesującego nas nieba. Reszty program dokona sam, dodatkowo dostosowując jasność i kolorystykę zdjęcia, do wybranego przez obrazu nieba. Trzeba przyznać, że efekty są co najmniej imponujące.
Na razie nie wiadomo kiedy technologia ta ujrzy światło dzienne, możemy się jednak spodziewać, że funkcję podmiany tła otrzymamy w nadchodzących odsłonach aplikacji Photoshop, Photoshop Elements i Lightroom.
Więcej prezentacji z konferencji Adobe Max znajdziecie na kanale producenta w serwisie Youtube.
(fot. okładkowa: pexels.com)
_443908423.jpg)
_1877607562.jpg)
_1094526942.jpg)
