![„Matrix” i konie w galopie. Polecamy biograficzny komiks o Muybridge’u [RECENZJA]](/i/images/9/1/9/d2FjPTMxN3gxLjUwMA==_src_235919-IMG_8199-3.png)
Newsletter
Newsletter
Swoją obszerną kolekcję Sir Elton John przechowuje w prywatnym apartamencie w Atlancie o powierzchni 1600 metrów kwadratowych. Myślicie, że to dużo? Zdjęcia zakrywają ściany od góry, do dołu. Jak szacuje sam zainteresowany, w jego kolekcji znajduje się obecnie około 8000 fotografii.
Zdjęcia zaczął kolekcjonować w 1990 roku, niedługo po tym jak zerwał z nałogiem alkoholowym. Jak sam mówi, fotografia stała się miłością jego życia. I choć kolekcja, zawierająca między innymi zdjęcia Walkera Evansa, Andre’ego Kertesza, czy słynny portret “Migrant Mother” Dorothei Lange robi ogromne wrażenie, to jego zainteresowanie fotografią kolekcjonerską każe nam się zastanawiać, czy słynny muzyk nie zamienił przypadkiem jednego nałogu na drugi.
W poniższym wywiadzie dowiadujemy się między innymi, że autor poświęcił niemal 2 lata na zdobycie zdjęcia “Spadającego Człowieka” Richarda Drewa, które stało się symbolem ataków terrorystycznych z 11 września 2001 roku. Mówi też, że zrobi wszystko by zdobyć fotografię rannego syryjskiego chłopca, która niedawno wywołała spore poruszenie w internecie.
Nieważne jak oceniamy pobudki kierujące muzykiem, jego archiwa to prawdziwa kopalnia wspaniałych zdjęć, które na pewno warto obejrzeć. Teraz po części jest to możliwe, dzięki wystawie w londyńskim muzeum Tate Modern, skupiającej ponad 190 zdjęć z kolekcji Eltona Johna, wykonane przez 70 fotografów w latach 1920-1950.
Więcej informacji znajdziecie pod adresem tate.org.uk.
_968856305.jpg)
_1094526942.jpg)
