Wydarzenia
Sprawdź promocje Black Friday w Cyfrowe.pl
W kolejnym teście obiektywu kitowego sprawdzamy jak radzi sobie kitowy Nikkor. Producent w obiektywie Nikkor AF-S DX 18-55 mm f/3.5-5.6G VR zastosował takie rozwiązania jak stabilizacja obrazu czy ultradźwiękowy napęd autofokusa. W stosunku do słabszego modelu o takiej samej ogniskowej konstrukcja wzbogaciła się o dodatkowe soczewki. Teraz zamiast siedmiu mamy jedenaście elementów optycznych. Czy zapewni to wystarczającą jakość dla amatora, a nawet entuzjasty fotografii? Przeczytaj w naszym teście.
Test stabilizacji polega na zrobieniu serii zdjęć "z ręki" w pozycji stojącej z włączoną i wyłączoną stabilizacją zaczynając od czasu 1/ogniskowa (ekwiwalent dla małego obrazka) i zmniejszając go. Następnie wybieramy nieporuszone zdjęcie o minimalnym czasie migawki dla włączonej i wyłączonej stabilizacji. Otrzymane wyniki porównujemy z podawanymi przez producenta.
Dla obiektywu Nikkor AF-S DX 18-55 mm f/3.5-5.6G VR, testowanego na ogniskowej 55mm, otrzymaliśmy następujące wyniki: 1/50 sekundy przy wyłączonej stabilizacji i 1/8 sekundy przy włączonej. Jeśli przymniemy, że 0EV odpowiada 1/50 sekundy, to redukcja wibracji ma wartość około 2.6EV. Na stronie Nikona możemy przeczytać że system redukcji drgań umożliwia robienie zdjęć przy czasie otwarcia migawki dłuższym o trzy stopnie. Rezultat otrzymany przez nas jest minimalnie gorszy, ale niewątpliwie stabilizacja w Nikkorze AF-S DX 18-55 mm f/3.5-5.6G VR działa i jest bardzo przydatna zwłaszcza w słabo oświetlonych miejscach.
Poniżej znajduje się zdjęcie zrobione z włączoną redukcją wibracji z czasem migawki 1/8 sekundy.