![„Matrix” i konie w galopie. Polecamy biograficzny komiks o Muybridge’u [RECENZJA]](/i/images/9/1/9/d2FjPTMxN3gxLjUwMA==_src_235919-IMG_8199-3.png)
Newsletter
Newsletter
Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź Google. Po tym jak Apple oraz Samsung zaprezentowały swoje flagowe modele smartfonów przyszła pora na kolejnego giganta. Rok temu, gdy światu zostały pokazana pierwsze generacja Pixela, szybko została okrzyknięta najlepszym smartfonem fotograficznym. Tak więc poprzeczka została zawieszona bardzo wysoko. Jednak nowy Pixel 2 i jego większy brat Pixel 2 XL mają ustanawiać jeszcze wyższe standardy i przekraczać kolejne granice.
Google nie skupia się na fotograficznych trendach
W nowych modelach Pixel nie znajdziemy podwójnego modułu kamery. Znajdziemy taką samą specyfikację - pojedynczy aparat, który został wyposażony w 12Mp matrycę, gdzie rozmiar pojedynczego piksela wynosi 1.4um. Sam sensor jest za to mniejszy - 1/2.55 cala w porównaniu do 1/2.3 cala wykorzystanego w poprzedniej generacji smartfona. Natomiast szerokokątny obiektyw zapewnia większy nominalny otwór przysłony f/1.8 (poprzednik miał f/2.8). W efekcie światło ma być znacznie lepiej wyłapywane przez przetwornik obrazu, co przełoży się na ponadprzeciętną jakość zdjęć - nawet tych wykonywanych po zmroku - obiecuje producent. Z kolei za precyzję ostrzenia odpowiada usprawniony autofokus Dual Pixel, który jest oparty o detekcję fazy. Nie zapomniano także o miłośnikach selfie. Na przodzie znajdziemy 8 Mp matrycę, gdzie wielkość pojedynczego piksela również wynosi 1.4um. Zaś obiektyw może pochwalić się przysłoną o nominalnym otworze f/2.7.
Na osobne słowa zasługuje system optycznej stabilizacji, który ma być wyjątkowo wydajny - niemalże tak skuteczny jak rozwiązania wykorzystywane w zaawansowanych aparat, obiecuje producent. Co więcej, optyczna stabilizacja ma także optymalnie współpracować z elektroniczną stabilizacją w trybie filmowym, który również imponuje - choć nie tak jak u konkurencji. Nowymi modelami Google zarejestrujemy materiał w rozdzielczości 4K (30 kl/s.) - dla przykładu iPhone’y oferują już 4K 60 kl./s). Natomiast przednią kamerą Pixela nagramy film Full HD - również 30 kl./s. Jednak w przypadku trybu filmowego 4K system optycznej stabilizacji obrazu ma wyjątkowo skutecznie kompensować wszelkie drgania. Podczas konferencji Google zaprezentowało film przykładowy zarejestrowany przy włączonej i wyłączonej stabilizacji. Efekty robią imponujące wrażenie.
Powróćmy jeszcze na moment do specyfikacji nowych smartfonów Google. Wydawać by się mogło, że pod względem fotograficznym wyraźnie odstają od konkurencji. I jeśli spojrzymy tylko na dane w tabelkach, to faktycznie możemy odnieść takie wrażenie. Brak drugiego modułu kamery, czy chociażby mniejsza niż u poprzednika matryca mogą nie napawać optymizmem. Google jednak poszło swoją drogą i konstruktorom udało się optymalnie skonfigurować podzespoły z oprogramowanie. Dzięki temu mamy cieszyć się ponadprzeciętną jakością fotografii. Wszystko dzięki zaawansowanej technologii. W nowych modelach zastosowano specjalnie opracowane algorytmy, które „uczą się“ wraz z wykonywaniem zdjęć. Ponadto każdy piksel na matrycy jest podwójny - wykrywa scenę z dwóch perspektyw. Do tego każda pojedyncza fotografia powstaje z optymalnego połączenia kilku klatek, dzięki czemu mamy otrzymać jeden obraz o zwiększonej szczegółowości. Poza tym - co pokazał Google - wcale nie potrzebujemy drugiego modułu kamery, by otrzymać portery o małej głębi ostrości. Tu także z pomocą przychodzi najnowsza technologia, a efekty mają być „bardziej niż zadowalające“. Co więcej, ten tryb działa także przy korzystaniu z przedniego aparatu.
_1094526942.jpg)
_1475239688.jpg)
_1877607562.jpg)
To wszystko złożyło się już na niemały sukces Google. Wystarczy powiedzieć, że najnowsza generacja Pixela uzyskał aż 98 na 100 punktów w DXO Mobile Mark! Jest to tym samym najwyższy wynik w historii tej klasyfikacji. Czy w takim razie mamy do czynienia z najlepszym fotograficznym smartfonem na świecie, który dostarczy wyjątkowej i niespotykanej jak dotąd jakości obrazu? Tak przynajmniej zapewniają inżynierowie Google i eksperci z DXO Mobile Mark.
Reszta specyfikacji również może imponować
Za szybkość i stabilność pracy odpowiada 8-rdzeniowy procesor Snapdragona 835, który jest wspierany 4 GB RAM. Znajdziemy także nowy system operacyjny - Android Oreo. Nie powinniśmy także narzekać na brak miejsca. Nowe Pixele zostały wyposażone w 64 lub 128 GB pamięci, co powinno wystarczyć na przechowanie wielu zdjęć i filmów w 4K. Oczywiście największa różnica w przypadku Pixela 2 i Pixela 2 XL to ekran. Pierwszy został wyposażony w 5-calowy wyświetlacz OLED. Drugi zaś może się pochwalić 6-calowym ekranem - również OLED. Na obu modelach obraz będzie wyświetlany w proporcjach 18:9. W tym wszystkim producent nie zapomniał także o nowym designie, który powinien trafić w gusta wielu użytkowników. Do tego nowe Pixele są odporne na kurz i zachlapania (IP67).
Oficjalne zdjęcia przykładowe
Google Pixel 2 i Pixel 2 XL będą dostępne w kilku wersjach kolorystycznych. Za podstawowy model z 64 GB przyjdzie zapłacić około 650 dolarów. Z kolei najwyższa konfiguracja to koszt około 950 dolarów. Niestety smartfony Google nie będą dostępne na polskim rynku.
