Newsletter
Newsletter
HTC robi bardzo dobre smartfony, jednak moduł aparatu nie był do tej pory ich mocną stroną. Zeszłoroczny model M9 wyposażono w aż 20-megapikselową matrycę, niestety kolejny raz okazało się, że rozdzielczość nie jest najważniejsza. Użytkownicy narzekali na zbyt mocne odszumianie i wyprane barwy i problemy z balansem bieli.
Sytuację zmienić ma nowy flagowiec, HTC 10. Podstawowa specyfikacja to: 5,2-calowy ekran LCD o rozdzielczości QHD (1440 x 2560 pikseli), czterordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 820, taktowany zegarem 2,2 GHz oraz 4GB pamięci operacyjnej RAM. Dodatkowo w zależności od wersji otrzymamy 32 lub 64 GB przestrzeni dyskowej. Do tego wszystkiego bateria o pojemności 3000 mAh, system szybkiego ładowania akumulatora oraz 24-bitowy przetwornik dźwięku.
Nas jednak najbardziej interesuje wbudowany aparat. Tylny moduł wyposażono w 12-milionową matrycę z pikselami o wielkości 1,55 µm, która w rankingu DxO uzyskała tyle samo punktów co ta z modelu Samsung Galaxy S7.
Do tego otrzymujemy jasny obiektyw o świetle f/1.8, podwójną lampę błyskową, szybki, oparty o detekcję kontrastu, laserowy autofokus, pozwalający na ustawienie ostrości w czasie 0,6 s i możliwość wykonywania zdjęć w formacie RAW. Nareszcie pojawił się także optyczny system stabilizacji obrazu, w który wyposażony został także przedni aparat.
Ten oferuje tylko 5-milionową matrycę, jednak taka sama jasność jak w przypadku tylnej kamerki i piksele wielkości 1,34 µm powinny umożliwić wykonywanie wysokiej jakości zdjęć selfie nawet w słabych warunkach oświetleniowych.
_968856305.jpg)
_1475239688.jpg)
_443908423.jpg)
Smartfon pozwoli nam także na nagrywanie filmów w jakości 4K z prędkością 30 kl./s. W tej kwestii ranking DxO również sugeruje, że będziemy mieli do czynienia z ponadprzeciętną (jak na smartfony) jakością.
Nowa produkcja HTC zapowiada się bardzo ciekawie. Na rynek trafi jeszcze w kwietniu, w cenie 2999 zł. Smartfon będzie dostępny także w ofercie operatorów.
Więcej informacji znajdziecie pod adresem htc.com.
