Akcesoria
Sennheiser Profile Wireless - kompaktowe mikrofony bezprzewodowe od ikony branży
Najprostszym modelem wśród zaprezentowanych dziś aparatów jest nowy przedstawiciel serii "C", czyli Kodak EasyShare C913. Producent wyposażył go 9,2 megapikselową matrycę o rozmiarze 1/2,5 cala i obiektyw z 3-krotnym zoomem z zakresem 36 - 108 mm. Maksymalna czułość aparatu wynosi ISO 1000. Niezbyt wysoką klasę sprzętu potwierdza też zastosowany wyświetlacz LCD o przekątnej 2,4 cala i rozdzielczości 115 000 punktów. Zdjęcia Kodaka C913 opatrzono znaczkiem HD, lecz odnosi się to jedynie do możliwości zarejestrowania statycznych zdjęć w takiej rozdzielczości. Filmy można nagrywać, lecz jedynie w rozdzielczościach VGA (640 × 480, 15 kl/s) i QVGA (320 × 240, 29 kl/s). Aparat zapisuje zdjęcia na kartach SD/SDHC.
Oprócz nowego członka serii "C" Kodak zaprezentował też trzy aparaty z linii "M". Dwa z nich, EasyShare M1093 IS i M1073 IS, wyposażono w sprzętową stabilizację obrazu. Trzeci, EasyShare M1063, posiada jedynie funkcję cyfrowej "redukcji rozmazań" polegającej na podbiciu czułości. Podobnie jak Kodak C913 cała trójka dumnie nosi oznaczenie HD. W rzeczywistości na takie wyróżnienie zasługuje jedynie model M1093 IS, który umożliwia rejestrowanie filmów w rozdzielczości 1280 × 720 z prędkością 30 kl/s. W pozostałych przypadkach chodzi jedynie o zdjęcia.
Cała trójka wykorzystuje matryce o rozdzielczości nieco ponad 10 megapikseli i została wyposażona w obiektywy o 3-krotnym zoomie. Różny jest natomiast zakres jego ogniskowych i przekątna ekranu LCD: w M1093 IS wynosi on 35 - 105 mm i 3 cale, a w M1073 IS i M1063 jest nieco szerzej - 32 - 96 mm, a ekran ma przekątną 2,7 cala. Jeszcze jedna różnica dotyczy maksymalnej czułości. Najlepiej wyposażony model M1093 IS może się pochwalić wynikiem ISO 3200, dwa pozostałe jedynie ISO 1000.
Nowe Kodaki będą dostępne w różnych kolorach: C913 - czarnym, M1093 IS - czarnym, srebrnym i czerwonym, M1073 IS i M1063 - czarnym, srebrnym, czerwonym oraz różowym. Aparaty mają trafić do sprzedaży we wrześniu. Na razie nie znamy ich cen