Newsletter
Newsletter
Jak donosi serwis DC Watch, już niebawem w świecie statywów pojawi się zupełnie nowa kategoria produktów. Velbon Chairpod, który trafić ma do sprzedaży pod koniec stycznia łączy w sobie bowiem funkcje statywu, monopoda i składanego krzesła. Pomysł doprawdy osobliwy i wywołujący skrajne reakcje. Jedni mówią o genialnym wynalazku inni nazywają go bezużytecznym akcesoriów, wytykając błędy konstrukcyjne.
Mimo wszystko, od strony technicznej, projekt prezentuje się całkiem ciekawie. Wysuwana kolumna centralna pozwoli ustawić aparat na wysokości do 117 centymetrów i oferuje głowicę kulową, a także specjalny uchwyt, który ułatwi operowanie konstrukcją w trybie monopoda, gdy krzesełko pozostaje złożone. Całość waży 1,5 kg i jest w stanie utrzymać 80-kilogramową osobę.
Choć całość wygląda dość dziwacznie, a ze względu na konieczność znalezienia równej powierzchni do ustawienia statywu wątpliwe jest, by z konstrukcji dało się wygodnie korzystać podczas wypraw terenowych, Chairpod może okazać się ciekawą propozycją na przykład dla osób relacjonujących wydarzenia sportowe, także filmowców. Prawdopodobnie znajdzie też nabywców wśród starszej części fotograficznej społeczności, do której też wydaje się być adresowany. Pozostaje jedynie pytanie o to, czy po zamocowaniu nieco cięższego sprzętu kolumna centralna nie będzie sprężynować - producent rekomenduje używanie sprzętu o wadze do 2 kg.
Cena i dostępność
Osobliwy statyw ukazać ma się na rynku japońskim jeszcze w styczniu, w cenie około 180 dolarów. Na razie nie wiadomo czy produkt kiedykolwiek trafi do Europy. Czy miałby tu szansę na sukces?
Więcej informacji znajdziecie pod adresem dc.watch.impress.co.jp.
_968856305.jpg)
_1475239688.jpg)
