Błyskawiczny konkurs na reportaż z manifestacji - wyniki

Publikujemy wyniki błyskawicznego konkursu na reportaż z "Dnia manifestacji" w Warszawie. Mimo bardzo krótkiego terminu otrzymaliśmy ponad dwadzieścia zgłoszeń. Do ścisłego finału dostały się trzy reportaże.

Autor: Michał Sułkiewicz

17 Październik 2006

Artykuł na: 4-5 minut

Przypomnijmy, że założeniem konkursu było nadesłanie nam zdjęć z wydarzenia, które już miało miejsce - w tym wypadku "Dnia manifestacji" w Warszawie. Konkurs był skierowany głównie do naszych czytelników, którzy pasjonują się reportażem i towarzyszą takim wydarzeniom z aparatem. Większość takich zdjęć nie jest nigdy publikowana. Chcieliśmy na stronach Fotopolis.pl zaprezentować najlepsze reportaże naszych czytelników, a jednocześnie pokazać tę dziedzinę fotografii. Jednocześnie forma konkursu miała premiować osoby fotografujące reportaże dla przyjemności, a nie "pod konkurs". Ciekawi byliśmy także, czy nasi czytelnicy potrafią odpowiednio wybrać i zestawić zdjęcia z gotowego już materiału.

Zrobienie dobrego reportażu nie jest łatwe. Wymaga to od fotografa dobrego oka, pewnej dozy odwagi w posługiwaniu się aparatem wobec innych ludzi oraz szybkości. Przede wszystkim jednak trzeba mieć pomysł na opowiedzenie historii, bo reportaż jest przecież fotograficzną opowieścią. W rezultacie od reportażu oczekuje się, że będzie miał wstęp, rozwinięcie i zakończenie - elementy pokazane niekoniecznie dosłownie, ale przynajmniej symbolicznie. Ponad to zdjęcia składające się na reportaż powinny być spójne i przemyślane w formie i treści.

Nikon Z8 + pakiet brązowy Fotoforma Care 12 mies.

15 499 zł

Canon EOS R6 Mark II - cena BF po Canon Cashback

8 388 zł

Sony A7 III + pakiet brązowy Fotoforma Care 12 mies.

5 889 zł

Sony A7 IV + 1300 zł Sony Cashback

9 999 zł

Panasonic Lumix S5IIX + pakiet korzyści

7 895 zł

To właśnie sprawiło najwięcej trudności uczestnikom naszego konkursu. Wiele z nadesłanych reportaży było raczej zbiorem różnych zdjęć na ten sam temat, a nie spójną pracą. Większość uczestników zrobiła jedno lub dwa bardzo dobre zdjęcia, jednak pozostałe często znacznie odstawały poziomem. Zdarzało się też, że jeden pomysł na ujęcie był powielany w kilku fotografiach jednej pracy. Brakowało pomysłu na całość historii. W nadesłanych reportażach szukaliśmy także ciekawych ujęć, oryginalności spojrzenia i dobrego warsztatu fotografa.

Biorąc pod uwagę takie kryteria do ścisłego finału doszły reportaże zrobione przez Michała Bojarę, Karola Jurgę i Tomasza Kaczorka. Po burzliwych obradach jury postanowiło większością głosów przyznać główną nagrodę Tomaszowi Kaczorkowi. Autor ten ujął nas przede wszystkim spójnością przekazu i pomysłem na temat. Poniżej prezentujemy nagrodzony reportaż: