Czy droższym sprzętem zrobisz lepsze zdjęcia? To porównanie rozwieje wątpliwości

Wielu z Was zapewne nie raz spotkało się z takim widokiem: stereotypowy turysta fotografujący przysłowiowe “kwiatki” najnowszą profesjonalną lustrzanką i obiektywem za kilkadziesiąt tysięcy złotych. Oczywiście w niektórych takich przypadkach, to zapewne zawodowi fotografowie, którzy z braku alternatywy na wycieczkę zabrali używany przez siebie na co dzień sprzęt. Trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że w wielu sytuacjach mamy po prostu do czynienia z zamożnymi amatorami przeświadczonymi o tym, że lepszy sprzęt uczyni z nich lepszych fotografów.

Nikon Z8 + pakiet brązowy Fotoforma Care 12 mies.

15 499 zł

Canon EOS R6 Mark II - cena BF po Canon Cashback

8 388 zł

Sony A7 III + pakiet brązowy Fotoforma Care 12 mies.

5 889 zł

Sony A7 IV + 1300 zł Sony Cashback

9 999 zł

Panasonic Lumix S5IIX + pakiet korzyści

7 895 zł

Czy w takim przeświadczeniu jest choć trochę prawdy? Z tym tematem zmierzyli się fotografowie z youtubowego kanału Mango Street, którzy na organizowaną przez siebie sesję zaprosili przyjaciela, który oprócz tego, że umie obsługiwać aparat, z fotografią ma niewiele wspólnego. Do fotografowania wręczyli mu wart około 20 tys. złotych zestaw w postaci aparatu Canon EOS 5D Mark IV i obiektywu EF 35 mm f/1.4. Sami zaś fotografowali leciwymi już amatorskimi modelami Canon EOS 600D i EOS 1200D z obiektywami EF 40 mm f/2.8 i  EF 18-55 mm f/3.5-5.6 (obiektyw kitowy). Warto nadmienić że wartość każdego z amatorskich zestawów oscylowała w granicy 2-2,5 tys. złotych.

Kto zrobił lepsze zdjęcia? Po raz kolejny okazuje się, że to nie sprzęt, a umiejętności jego wykorzystania i kreatywność odpowiadają za udane zdjęcia. I choć zawodowym fotografom zarzucić można chociażby średnio udaną postprodukcję (a może jej brak?), jest to dobry przykład na to, że zanim postanowimy wydawać całoroczne oszczędności na nowy aparat czy obiektyw, warto upewnić się, że jesteśmy w stanie wyciągnąć maksimum możliwości z tego, który aktualnie posiadamy.

Więcej ciekawych filmów znajdziecie na kanale Mango Street w serwisie Youtube.