Casio Exilim EX-G1

Autor: Michal Grzegorczyk

18 Listopad 2009
Artykuł na: 2-3 minuty
Casio EX-G1 nawiązuje do najlepszych tradycji firmy kojarzonej przecież przede wszystkim z produkcją zegarków G-Shock. 12-megapikselowy kompakt jest uszczelniony, odporny na upadki, a jego stylistyka odróżnia go od typowych konstrukcji w tej klasie sprzętu.

Nazwa G1 nawiązuje oczywiście do słynnych zegarków G-Shock. Casio przypomniało sobie wreszcie, że dysponuje popularną, rozpoznawalną (istniejącą od 1983 roku) i bardzo dobrze kojarzoną marką, którą może przenieść na rynek aparatów cyfrowych. EX-G1 to pierwszy z odpornych na wodę i upadki zaawansowanych kompaktów tej firmy. Fanom G-Shocków powinna się też spodobać dość odważna stylistyka aparatu, który w niczym nie przypomina standardowych modeli w tym segmencie.

EX-G1 ma 12,1-megapikselową matrycę o rozmiarze 1/2,3 cala, która może pracować z czułością do ISO 3200 i obiektyw o ekwiwalencie 38-114 milimetrów. Do kadrowania i przeglądania zdjęć służy 2,5-calowy ekran LCD o rozdzielczości 230 000 punktów. Nie są to parametry szczególnie imponujące, ale w zastosowaniach rekreacyjno-sportowych powinny wystarczyć. Warto zauważyć, że wszystkie elementy aparatu zostały zamknięte w cienkiej obudowie, która mierzy zaledwie 20 milimetrów. Aparat jest odporny na pył, można go zanurzać na głębokość 3 metrów (na okres jednej godziny), wystawiać na mróz wynoszący -10 stopni Celsjusza oraz bezkarnie upuszczać z wysokości ponad dwóch metrów. Co ciekawe, w zestawie znajdują się dwa różne (wymienne) elementy absorbujące energię upadku.

Aktywnych sportowo fotografów, którzy chcieliby, żeby aparat w określonych sytuacjach sam robił zdjęcia (snowboard, surfing, zjazdy rowerowe itp.) ucieszy obecność interwałometru. Wszystkim powinny się przydać takie tryby jak {ITL|Intelligent AF, Best Shot czy tryby podwodne.

Exilim EX-G1 z dwiema wersjami "zderzaków"

Aparat będzie dostępny w dwóch kolorach: czarnym i czerwonym. Do sklepów w USA trafi w grudniu, w cenie około 300 dolarów. W Polsce będzie dostępny od lutego przyszłego roku. Ceny w złotówkach na razie nie znamy.

Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
GoPro Max 360 powraca w wersji po liftingu - lepsza bateria, niższa cena i wygodniejsza edycja
GoPro Max 360 powraca w wersji po liftingu - lepsza bateria, niższa cena i wygodniejsza edycja
Po 5 latach GoPro aktualizuje wreszcie swoja kamerkę sferyczną. Zmiany są niestety na tyle małe, że urządzenie nawet nie otrzymało nowej nazwy, ale z niższą ceną to całkiem atrakcyjna...
4
Potensic Atom 2 - czy DJI wreszcie doczekało się poważnej konkurencji?
Potensic Atom 2 - czy DJI wreszcie doczekało się poważnej konkurencji?
Możliwości DJI w sporo niższej cenie? Najnowszy model Potensic Atom 2 zapowiada się na świetną propozycję w kategorii dronów amatorskich i podróżniczych, będąc bardzo interesującą...
17
Canon PowerShot V1 - vlogerski kompakt z dużą matrycą. Czy ktoś wreszcie zrobił to dobrze?
Canon PowerShot V1 - vlogerski kompakt z dużą matrycą. Czy ktoś wreszcie zrobił to dobrze?
Po 5 latach Canon prezentuje wreszcie kolejny pełnoprawny aparat kompaktowy z serii PowerShot. Model V1 to przede wszystkim propozycja dla filmujących, która dzięki dużej matrycy i...
20
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (6)