Samsung SPH-S2300 - komórka czy cyfrówka?

Samsung wprowadza na koreański rynek telefon komórkowy pozwalający na wykonywanie zdjęć. Nie byłoby w tym może nic dziwnego, gdyby nie fakt, że model SPH-S2300 wyposażono w 3-megową matrycę i 3-krotny zoom optyczny.

Samsung SPH-S2300

Z jednej strony Samsung SPH-S2300 wygląda jak zwykły, a do tego nie najmniejszy aparat cyfrowy, ale z drugiej widać już, że mamy do czynienia z zaawansowaną komórką. Wyposażenie jej w obiektyw oferujący trzykrotne zbliżenie optyczne było możliwe, dzięki zastosowaniu układu znanego z Pentaksa Optio S i jego następców (f/2,6-4,8, odpowiednik zakresu 38-114 mm w małym obrazku). 3-megowa matryca CCD pozwala na fotografowanie w naprawdę niezłej jakości - w końcu do niedawna matryce 3 MP były jeszcze standardem w większości cyfrówek klasy amatorskiej.

LEICA Q3 + książka z autografem Chrisa Niedenthala

29 399 zł

Canon EOS R5 II + złoty pakiet 12 miesięcy Fotoforma Care

21 999 zł

NIKON Z9 + voucher 500 zł na Nikkor + Złoty Pakiet 12 msc Fotoforma Care

21 499 zł

Sony A7R V + Złoty Pakiet 12 msc Fotoforma Care

18 779 zł

FUJIFILM GFX 100S + rabat 2500 zł na obiektywy GF

16 999 zł

Pozostałe dane, które znamy: zakres czasów migawki od 4 sek. do 1/1000 sek., czułość od ISO 100 do 400, wbudowana lampa błyskowa, złącze USB, karty mini SD. Jak tylko poznamy więcej szczegółów, natychmiast poinformujemy o tym naszych czytelników.

Trzeba przyznać, że wygląda to na przełom. Co prawda na razie Samsung SPH-S2300 nie sprawia wrażenia telefonu z aparatem, a raczej cyfrówki z funkcją komórki, ale nawet najwięksi sceptycy nie mogą zaprzeczyć, że pomysł koreańskiego giganta może być strzałem w dziesiątkę - nareszcie można będzie za pomocą komórki wykonać zdjęcie, które będzie się nadawało nie tylko jako mały załącznik do e-maila, ale też do wydruku, np. jako pocztówka dla znajomych. Jedno jest pewne - postęp w dziedzinie obrazowania cyfrowego i elektroniki powszechnego użytku dokonuje się w zatrważającym tempie i zdaje się z każdą chwilą przyspieszać. Ciekawe, co oni jeszcze wymyślą..