Nikon v. Canon - wojny cenowej ciąg dalszy

Tak jak można się było spodziewać sugerowana cena za Nikona D100 spadła do US $1999. "Współczujemy" tym, którzy stoją właśnie przed wyborem systemu cyfrowego.

Nikon D100

Nikon D100 i Canon D60 pojawiły się niemal równocześnie w okolicach Targów PMA w Orlando. Fakt ten został słusznie odnotowany dużymi zgłoskami bowiem pierwszy raz na rynek trafiają zaawansowane rozwiązania cyfrowe w dość umiarkowanej cenie. Razem z nowością Fujifilm - FinePix S2 Pro i Sigmą SD9 (można tu dołączyć Olympusa E-20P) tworzy to nową klasę sprzętu plasującego się między lustrzankami profi ("jedynki" Nikona i Canona), a prostszymi modelami typu EOS D30.

LEICA Q3 + książka z autografem Chrisa Niedenthala

29 399 zł

Canon EOS R5 II + złoty pakiet 12 miesięcy Fotoforma Care

21 999 zł

NIKON Z9 + voucher 500 zł na Nikkor + Złoty Pakiet 12 msc Fotoforma Care

21 499 zł

Sony A7R V + Złoty Pakiet 12 msc Fotoforma Care

18 779 zł

FUJIFILM GFX 100S + rabat 2500 zł na obiektywy GF

16 999 zł

Rywalizacja o tę potężną część rynku zaczęła się naprawdę kiedy Canon ogłosił cenę na swoją nowość. Teraz kolej na Nikona, którego SRP (cena sugerowana) na D100 oznacza ciąg dalszy prestiżowej walki o klienta. W Stanach jest to US$1999, w Europie ok. 3000 Euro, w Wielkiej Brytanii - 2000 funtów. Za te pieniądze dostaniemy aparat, ładowarkę z akumulatorami, kable i oprogramowanie FotoStation 4.5 i Nikon View 5.1.

Czekamy z niecierpliwością na kolejne odsłony.

Źródło: Digital Photography Review