![Psi oddech, psie pazury. „Dogbreath” Matthew Genitempo [RECENZJA]](/i/images/4/4/8/d2FjPTMxN3gxLjUwMA==_src_238448-dogbreath-1.jpg)
Newsletter
Newsletter
W przeszłości mieliśmy już do czynienia z plecakami, które oferowały możliwość odczepiania, lub obracania elementu ze sprzętem. Swoje propozycje w tym temacie prezentowały swojego czasu między innymi marki MindShift Gear i Think Tank Photo. I choć funkcjonalność ta znacznie ułatwia dostęp do sprzętu podczas fotograficznych wycieczek, to ciężko będzie jej się równać z rozwiązaniem opracowanym przez firmę Paxis.
Plecaki Paxis z serii Mt Pickett, choć nie stworzone wyłącznie z myślą o fotografach, mogą okazać się dla nich bardzo ciekawym wyborem. A to za sprawą mechanicznego ramienia, które za pomocą specjalnego uchwytu w jedną chwilę pozwoli wygodnie wysunąć na front moduł ze sprzętem. I choć wysuwany futerał ma dość ograniczone wymiary (25 x 10 x 13 cm), to powinniśmy zmieścić w nim średniej wielkości lustrzankę wraz obiektywem i akcesorium. Możemy do niego zapakować sprzęt o łącznej wadze 2,5 kg.
Oprócz tego otrzymujemy osobną komorę główną, uchwyt na statyw i kieszenie na dodatkowe akcesoria, w tym tablet. Wnętrze zostało wykonane z jasnego materiału, co pomoże nam w znalezieniu sprzętu, a materiał z którego wykonano plecak jest wodoodporny. Dodatkową ochronę przed wilgocią zapewnić ma pokryty gumą spód i osłony suwaków.
_1094526942.jpg)
_1877607562.jpg)
_1475239688.jpg)
_443908423.jpg)
Plecak dostępny jest w kilku wersjach kolorystycznych, w wariantach o rozmiarach 45 x 30 x 18 cm (Mt Pickett 18) i 50 x 30 x 18 cm (Mt Pickett 20) w cenach odpowiednio $200 i $250.
Więcej informacji znajdziecie pod adresem paxispax.com
