World Press Photo 2021 - najlepsze zdjęcia prasowe roku

fot.
Angelos Tzortzinis, Grecja, z cyklu: "Trapped in Greece", częściowo finansowanego przez Fundację Magnum, nominacja w kategorii "Projekt długoterminowy" / World Press Photo 2021
Dziesiątki tysięcy ludzi uciekających z ogarniętych wojną i biedą ojczyzn utknęło w Grecji od czasu apogeum kryzysu uchodźczego w Europie w 2016 roku. Według raportu UNHCR z marca 2016 roku, ponad milion osób, głównie uchodźców z Syrii, Iraku i Afganistanu, przekroczyło granicę Grecji od początku 2015 roku. Gdy kraje bałkańskie i europejskie na północ od Grecji zaczęły zamykać swoje granice przed napływającymi migrantami, ponad 90 000 osób pozostało uwięzionych w Grecji, w obozach lub na ulicach. Moria Reception and Identification Center na wyspie Lesbos, we wschodniej części Morza Egejskiego, był największym obozem dla uchodźców w Europie, dopóki nie spłonął w pożarze we wrześniu 2020 roku. Do lata 2020 roku około 20 000 osób mieszkało w obozie zbudowanym tak, aby pomieścić 3000 osób. Mieszkańcy skarżyli się na deszcz, zimno, choroby, brak żywności i bezpieczeństwa, niehigieniczne toalety i brak wody. Pożar, który wybuchł 9 września, prawie całkowicie zniszczył obóz. Rząd grecki powiedział, że ogień został wzniecony celowo przez migrantów protestujących przeciwko zamknięciu obozu w związku z epidemią COVID-19. Na pobliskiej wyspie Samos, pod koniec 2019 roku, prawie 8000 uchodźców mieszkało w byłej bazie wojskowej, która została zbudowana, aby pomieścić 650 osób. Mieszkańcy wyspy regularnie organizowali protesty domagając się przeniesienia obiektów na stały ląd, a mieszkańcy obozu protestowali w sprawie warunków życia. W dniu 2 listopada 2020 r. w obozie wybuchł pożar, dwa dni po tym, jak wyspę nawiedziło trzęsienie ziemi o sile 6,7 magnitudy. Od 100 do 150 osób straciło swoje domy. Fotograf od ośmiu lat zajmuje się problematyką migracji. Ten projekt - realizowany na Samos i Lesbos, a także w obozach dla uchodźców w całej Grecji - ma na celu zbadanie ludzkich i społecznych zdolności adaptacyjnych.
Dziesiątki tysięcy ludzi uciekających z ogarniętych wojną i biedą ojczyzn utknęło w Grecji od czasu apogeum kryzysu uchodźczego w Europie w 2016 roku. Według raportu UNHCR z marca 2016 roku, ponad milion osób, głównie uchodźców z Syrii, Iraku i Afganistanu, przekroczyło granicę Grecji od początku 2015 roku. Gdy kraje bałkańskie i europejskie na północ od Grecji zaczęły zamykać swoje granice przed napływającymi migrantami, ponad 90 000 osób pozostało uwięzionych w Grecji, w obozach lub na ulicach. Moria Reception and Identification Center na wyspie Lesbos, we wschodniej części Morza Egejskiego, był największym obozem dla uchodźców w Europie, dopóki nie spłonął w pożarze we wrześniu 2020 roku. Do lata 2020 roku około 20 000 osób mieszkało w obozie zbudowanym tak, aby pomieścić 3000 osób. Mieszkańcy skarżyli się na deszcz, zimno, choroby, brak żywności i bezpieczeństwa, niehigieniczne toalety i brak wody. Pożar, który wybuchł 9 września, prawie całkowicie zniszczył obóz. Rząd grecki powiedział, że ogień został wzniecony celowo przez migrantów protestujących przeciwko zamknięciu obozu w związku z epidemią COVID-19. Na pobliskiej wyspie Samos, pod koniec 2019 roku, prawie 8000 uchodźców mieszkało w byłej bazie wojskowej, która została zbudowana, aby pomieścić 650 osób. Mieszkańcy wyspy regularnie organizowali protesty domagając się przeniesienia obiektów na stały ląd, a mieszkańcy obozu protestowali w sprawie warunków życia. W dniu 2 listopada 2020 r. w obozie wybuchł pożar, dwa dni po tym, jak wyspę nawiedziło trzęsienie ziemi o sile 6,7 magnitudy. Od 100 do 150 osób straciło swoje domy. Fotograf od ośmiu lat zajmuje się problematyką migracji. Ten projekt - realizowany na Samos i Lesbos, a także w obozach dla uchodźców w całej Grecji - ma na celu zbadanie ludzkich i społecznych zdolności adaptacyjnych.