47 z 57

Poznaliśmy zwycięzców Sony World Photography Awards 2017. Zobaczcie nagrodzone prace

fot. Alessio Romenzi, Włochy. 1. miejsce w kategorii Wydarzenia. "We are taking no prisoners"- Libijska Syrta, będąca jednym z trzech bastionów Państwa Islamskiego, została odbita jako pierwsza, w wyniku ofensywy przeprowadzonej przez Libijskie wojsko. Ofensywa trwała 7 miesięcy i zabrała życie 700 libijskich żołnierzy. Kolejnych 3000 zostało rannych.
fot. Alessio Romenzi, Włochy. 1. miejsce w kategorii Wydarzenia. "We are taking no prisoners"- Libijska Syrta, będąca jednym z trzech bastionów Państwa Islamskiego, została odbita jako pierwsza, w wyniku ofensywy przeprowadzonej przez Libijskie wojsko. Ofensywa trwała 7 miesięcy i zabrała życie 700 libijskich żołnierzy. Kolejnych 3000 zostało rannych.
fot. Dodgni, Chiny, 1. miejsce w kategorii Architektura "Space & City" - fotograf rozbija elementy miejskiego krajobrazuna podstawowe elementy i składa z nich abstrakcyjne sceny, będące wizualną eksploracją tematu konstrukcji i dekonstrukcji przestrzeni.
fot. Dodgni, Chiny, 1. miejsce w kategorii Architektura "Space & City" - fotograf rozbija elementy miejskiego krajobrazuna podstawowe elementy i składa z nich abstrakcyjne sceny, będące wizualną eksploracją tematu konstrukcji i dekonstrukcji przestrzeni.
fot. Julien Chatelin, Francja. 2. miejsce w kategorii Architektura "China West" - ekonomiczny boom zapoczątkował nowy etap transformacji zachodniej cześci Chin, radykalnie zmieniając jej krajobraz i zmuszając mieszkańców wsi do przeprowadzki do nowo wybudowanych i na wpół wyludnionych mega-miast. Seria jest wizualną eksploracją wpływu rozwoju ekonomicznego na krajobraz kraju.
fot. Julien Chatelin, Francja. 2. miejsce w kategorii Architektura "China West" - ekonomiczny boom zapoczątkował nowy etap transformacji zachodniej cześci Chin, radykalnie zmieniając jej krajobraz i zmuszając mieszkańców wsi do przeprowadzki do nowo wybudowanych i na wpół wyludnionych mega-miast. Seria jest wizualną eksploracją wpływu rozwoju ekonomicznego na krajobraz kraju.
fot. Diego Mayon, Włochy. 3. miejsce w kategorii Architektura "Athens Studio" - W Grecji prostytucja jest legalna, ale nowelizacja ustawy z 1999 roku, wymaga, by wszystkie domy publiczne miały wymagane pozwolenia. Są one także podzielone na różne klasy. Te kierowane do najbardziej zamożnych klientów nazywane są Studiami, a wejście do nich oświetlają zazwyczaj wielokolorowe neony.
fot. Diego Mayon, Włochy. 3. miejsce w kategorii Architektura "Athens Studio" - W Grecji prostytucja jest legalna, ale nowelizacja ustawy z 1999 roku, wymaga, by wszystkie domy publiczne miały wymagane pozwolenia. Są one także podzielone na różne klasy. Te kierowane do najbardziej zamożnych klientów nazywane są Studiami, a wejście do nich oświetlają zazwyczaj wielokolorowe neony.
fot. Sabine Cattaneo, Szwajcaria, 1. miejsce w kategorii Fotografia Konceptualna "Art. 115" - O ile eutanazja w świetle szwajcarskiego prawa jest nielegalna, kwestię pomocy w samobójstwie reguluje artykuł 115 tamtejszego kodeksu karnego, stwarzając wystarczającą swobodę organizacjom propagującym eutanazję, by mogły one aktywnie wspierać osoby szukające sposobu na bezbolesne zakończenie życia.
fot. Sabine Cattaneo, Szwajcaria, 1. miejsce w kategorii Fotografia Konceptualna "Art. 115" - O ile eutanazja w świetle szwajcarskiego prawa jest nielegalna, kwestię pomocy w samobójstwie reguluje artykuł 115 tamtejszego kodeksu karnego, stwarzając wystarczającą swobodę organizacjom propagującym eutanazję, by mogły one aktywnie wspierać osoby szukające sposobu na bezbolesne zakończenie życia.
fot. Gao Peng, Chiny, 2. miejsce w kategorii Fotografia Konceptualna "Illusion" - Fotografuję zwykłych ludzi, wpasowując ich w otaczający krajobraz tak, by powstawały zabawne lub wymowne obrazy - mówi o serii autor.
fot. Gao Peng, Chiny, 2. miejsce w kategorii Fotografia Konceptualna "Illusion" - Fotografuję zwykłych ludzi, wpasowując ich w otaczający krajobraz tak, by powstawały zabawne lub wymowne obrazy - mówi o serii autor.
fot. Alexander Anufriev, Rosja. 3. miejsce w kategorii Fotografia Konceptualna "Russia Closed" - Inspirując się pracami A. Siskinda, R. Gibsona czy M. Parra, staram się wizualizować popularne trendy we współczesnej Rosji, które uważam za warte udokumentowania.
fot. Alexander Anufriev, Rosja. 3. miejsce w kategorii Fotografia Konceptualna "Russia Closed" - Inspirując się pracami A. Siskinda, R. Gibsona czy M. Parra, staram się wizualizować popularne trendy we współczesnej Rosji, które uważam za warte udokumentowania.
fot. Kurt Tong, UK. 2. miejsce w kategorii Krajobraz. "Sweet Water Bitter Earth" - Chińczycy żyjący poza granicami kraju mają często problem ze swoją tożsamością. Wielu z nich ma wypaczony obraz ojczyzny, utrwalony przez opowieści krewnych i filmy. Rzeczywisty obraz kraju jest jednak diametralnie różny, co tylko potęguje szybki rozwój ekonomiczny kraju. Podróżując po kraju swoich przodków fotograf odkrywa jak mało łączy go z krajobrazem współczesnych chin.
fot. Kurt Tong, UK. 2. miejsce w kategorii Krajobraz. "Sweet Water Bitter Earth" - Chińczycy żyjący poza granicami kraju mają często problem ze swoją tożsamością. Wielu z nich ma wypaczony obraz ojczyzny, utrwalony przez opowieści krewnych i filmy. Rzeczywisty obraz kraju jest jednak diametralnie różny, co tylko potęguje szybki rozwój ekonomiczny kraju. Podróżując po kraju swoich przodków fotograf odkrywa jak mało łączy go z krajobrazem współczesnych chin.
fot. Peter Franck, Niemcy. 3. miejsce w kategorii Krajobraz "Seascapes" - Niezmienny krajobraz oceanu jest tłem dla naszej egzystencji. Pozostając takim samym niezależnie od upływającego czasu jest uosobieniem natury.
fot. Peter Franck, Niemcy. 3. miejsce w kategorii Krajobraz "Seascapes" - Niezmienny krajobraz oceanu jest tłem dla naszej egzystencji. Pozostając takim samym niezależnie od upływającego czasu jest uosobieniem natury.
fot. Henry Agudelo, Kolumbia. 1. miejsce w kategorii Martwa Natura "Indelible Marks" - W kolumbii ponad 130 tys. osób uważane jest za zaginionych. Wiele z niezidentyfikowanych ciał przekazywanych jest uniwersytetom medycznym na badania, które zachowują niewielkie, charakterystyczne części ciała (np. fragmenty skóry z tatuażami), które mogą w przyszłości ułatwić identyfikację zwłok.
fot. Henry Agudelo, Kolumbia. 1. miejsce w kategorii Martwa Natura "Indelible Marks" - W kolumbii ponad 130 tys. osób uważane jest za zaginionych. Wiele z niezidentyfikowanych ciał przekazywanych jest uniwersytetom medycznym na badania. Zachowują one niewielkie, charakterystyczne części ciała (np. fragmenty skóry z tatuażami), które mogą w przyszłości ułatwić identyfikację zwłok.
fot. Shinya Masuda, Japonia. Z serii "Hanafuda Shouzoku". 2. miejsce w kategorii Martwa Natura
fot. Shinya Masuda, Japonia. Z serii "Hanafuda Shouzoku". 2. miejsce w kategorii Martwa Natura
fot. Christoffer Askman, Dania. 3. miejsce w kategorii Martwa Natura "The Cave" - W swojej alegorii jaskini, Platon napisał, że "będąc przykutym do jej ścian, możemy dostrzec tylko cienie", kwestionując w ten sposób percepcję rzeczywistości. Ale kwestia postrzegania rzeczywistości w jej prawdziwej formie nigdy nie może zniszczyć naszej wyobraźni - mówi autor cyklu.
fot. Christoffer Askman, Dania. 3. miejsce w kategorii Martwa Natura "The Cave" - W swojej alegorii jaskini, Platon napisał, że "będąc przykutym do jej ścian, możemy dostrzec tylko cienie", kwestionując w ten sposób percepcję rzeczywistości. Ale kwestia postrzegania rzeczywistości w jej prawdziwej formie nigdy nie może zniszczyć naszej wyobraźni - mówi autor cyklu.
fot. Will Burrard Lucas, UK. z cyklu "African Wildlife At Night" 1. miejsce w kategorii Świat Natury
fot. Will Burrard Lucas, UK. z cyklu "African Wildlife At Night" 1. miejsce w kategorii Świat Natury
fot. Ami Vitale, USA. 2. miejsce w kategorii Świat Natury "Pandas Gone Wild" - Niedźwiedzie Panda stały się jednym z największych symboli walki o ochronę dzikich zwierząt. W związku z ekspansją człowieka, gatunek ten jeszcze niedawno stał na skraju wymarcia. Prowadzony w Chinach od 25 lat program ochrony gatunku sprawił, że popularne "misie Panda" zostały niedawno wykreślone z listy gatunków zagrożonych, co jednak jest znikomym sukcesem wobec wszystkich problemów chińskich obrońców przyrody.
fot. Ami Vitale, USA. 2. miejsce w kategorii Świat Natury "Pandas Gone Wild" - Niedźwiedzie Panda stały się jednym z największych symboli walki o ochronę dzikich zwierząt. W związku z ekspansją człowieka, gatunek ten jeszcze niedawno stał na skraju wymarcia. Prowadzony w Chinach od 25 lat program ochrony gatunku sprawił, że popularne "misie Panda" zostały niedawno wykreślone z listy gatunków zagrożonych, co jednak jest znikomym sukcesem wobec wszystkich problemów chińskich obrońców przyrody.
fot. Christian Vizl, Meksyk. Z cyklu "Silent Kingdom". 3. miejsce w kategorii Świat Natury
fot. Christian Vizl, Meksyk. Z cyklu "Silent Kingdom". 3. miejsce w kategorii Świat Natury
fot. George Mayer, Rosja. Z cyklu "Light. Shadows. Perfect woman" 1. miejsce w kategorii Portret
fot. George Mayer, Rosja. Z cyklu "Light. Shadows. Perfect woman" 1. miejsce w kategorii Portret
fot. Romina Ressia, Argentyna. 2. miejsce w kategorii Portret. "I Know What Beauty Looks Like" - projekt eksploruje temat piękna. Gdy rozpocząłem casting, byłem zdziwiony jak dużo osób, których nigdy bym o to nie posądzał wyraziło chęć zaangażowania się w projekt. To zwykłe osoby, w zwykłych ubraniach, ale wszystkie na swój sposób piękne. Spoglądam na kobiety różnego wieku, o różnych "wymiarach". To kobiety bez kompeksów i pretensji, świadome siebie i szczere - mówi o projekcie autor.
fot. Romina Ressia, Argentyna. 2. miejsce w kategorii Portret. "I Know What Beauty Looks Like" - projekt eksploruje temat piękna. Gdy rozpocząłem casting, byłem zdziwiony jak dużo osób, których nigdy bym o to nie posądzał wyraziło chęć zaangażowania się w projekt. To zwykłe osoby, w zwykłych ubraniach, ale wszystkie na swój sposób piękne. Spoglądam na kobiety różnego wieku, o różnych "wymiarach". To kobiety bez kompeksów i pretensji, świadome siebie i szczere - mówi o projekcie autor.
fot. Renshi Chen, Chiny. 3. miejsce w kategorii Portret "Left-behind Children" - Szacuje się, że w Chinach ponad 61 mln dzieci żyjących w wiejskich terenach kraju zostaje "porzucone" przez rodziców, którzy wyjeżdżają za praca do miast. Często są one obiektami prześladowań. Według notowań odsetek przestępstw dokonywanych przez niepełnoletnich rośnie w tempie 13% na rok, z czego w 70% przypadków są to przestępstwa dokonywane przez "porzucone" dzieci. Dlatego tak ważne jest zapewnienie im zdrowych możliwości rozwoju.
fot. Renshi Chen, Chiny. 3. miejsce w kategorii Portret "Left-behind Children" - Szacuje się, że w Chinach ponad 61 mln dzieci żyjących w wiejskich terenach kraju zostaje "porzucone" przez rodziców, którzy wyjeżdżają za praca do miast. Często są one obiektami prześladowań. Według notowań odsetek przestępstw dokonywanych przez niepełnoletnich rośnie w tempie 13% na rok, z czego w 70% przypadków są to przestępstwa dokonywane przez "porzucone" dzieci. Dlatego tak ważne jest zapewnienie im zdrowych możliwości rozwoju.
fot. Yuan Peng, Chiny. 1. miejsce w kategorii Sport. "The twin's gymnastics dream" - Seria powstawała w szkole sportowej w mieście Jining, w chińskiej prowincji Shandong. Liu Bingqing i Liu Yujie to siostry, które zamiłowanie do gimnastyki wyrażały od najmłodszych lat. Razem ćwiczą, uczą się i dorastają.
fot. Yuan Peng, Chiny. 1. miejsce w kategorii Sport. "The twin's gymnastics dream" - Seria powstawała w szkole sportowej w mieście Jining, w chińskiej prowincji Shandong. Liu Bingqing i Liu Yujie to siostry, które zamiłowanie do gimnastyki wyrażały od najmłodszych lat. Razem ćwiczą, uczą się i dorastają.
fot. Eduardo Korniyenko, Rosja. 2. miejsce w kategorii Sport. "Pumping Iron in Russia" - w czasach ZSRR kulturystyka nie była akceptowana przez oficjalne instytucje sportowe. Nie zrażało to osób z całego kraju do wielogodzinnego przesiadywania w siłowniach i budowania sylwetki, których tylko bardziej motywowały przekazywane z rąk do rak amerykańskie czasopisma poświęcone temu "sportowi". Dzisiaj kulturystyka w Rosji cieszy się niesłabnącą popularnością i jest punktem, w którym spotykają się ludzie różnych klas i zawodów.
w czasach ZSRR kulturystyka nie była akceptowana przez oficjalne instytucje sportowe. Nie zrażało to osób z całego kraju do wielogodzinnego przesiadywania w siłowniach i budowania sylwetki, których tylko bardziej motywowały przekazywane z rąk do rak amerykańskie czasopisma poświęcone temu "sportowi". Dzisiaj kulturystyka w Rosji cieszy się niesłabnącą popularnością i jest punktem, w którym spotykają się ludzie różnych klas i zawodów.
fot. Jason O'Brien, Australia. 3. miejsce w kategorii Sport. Z cyklu "Superman" - Geal Monfils rzuca się do piłki podczas meczu rozgrywanego w konkursie Australian Open 2016
fot. Tasneem Alsultan, Arabia Saudyjska. 1. miejsce w kategorii Contemporary Issues. "Saudi Tales of Love" - Choć Arabia Saudyjska stanowi uosobienie Islamu, występuje duży rozdźwięk między nauką Koranu, a lokalnymi tradycjami. Chciałam znaleźć odpowiedź na takie pytanie jak to czy ślub jest potrzebny, by udowodnić komuś miłość lub czy trzeba mieć męża, by prowadzić spełnione życie. Sama jestem rozwódką. Fotografując różne kobiety, zarówno wdowy, rozwódki jak i te, które są w swoich małżeństwach szczęśliwe, odkrywałam różne spojrzenia i teorie na temat miłości i małżeństwa. - mówi autorka.
fot. Tasneem Alsultan, Arabia Saudyjska. 1. miejsce w kategorii Contemporary Issues. "Saudi Tales of Love" - Choć Arabia Saudyjska stanowi uosobienie Islamu, występuje duży rozdźwięk między nauką Koranu, a lokalnymi tradycjami. Chciałam znaleźć odpowiedź na takie pytanie jak to czy ślub jest potrzebny, by udowodnić komuś miłość lub czy trzeba mieć męża, by prowadzić spełnione życie. Sama jestem rozwódką. Fotografując różne kobiety, zarówno wdowy, rozwódki jak i te, które są w swoich małżeństwach szczęśliwe, odkrywałam różne spojrzenia i teorie na temat miłości i małżeństwa. - mówi autorka.
fot. Li Song, Chiny. 2. miejsce w kategorii Contemporary Issues. "I want to have an ordinary life" - W listopadzie 2016 roku, Li Hang, 11-latek z Harbin przybył do centrum walki z otyłością w Changchun. W wieku 3 lat zdiagnozowano u niego syndrom Pradera-Willi'ego, a z czasem jego waga sięgnęła 155 kg. Syndrom otyłości spowodowany jest przez wady w 15 chromosomie i dotyka jedną na 15 000 osób. Li Hang poddaje się chińskim zabiegom medycyny naturalnej oraz dużo ćwiczy w nadziei na normalne życie.
fot. Li Song, Chiny. 2. miejsce w kategorii Contemporary Issues. "I want to have an ordinary life" - W listopadzie 2016 roku, Li Hang, 11-latek z Harbin przybył do centrum walki z otyłością w Changchun. W wieku 3 lat zdiagnozowano u niego syndrom Pradera-Willi'ego, a z czasem jego waga sięgnęła 155 kg. Syndrom otyłości spowodowany jest przez wady w 15 chromosomie i dotyka jedną na 15 000 osób. Li Hang poddaje się chińskim zabiegom medycyny naturalnej oraz dużo ćwiczy w nadziei na normalne życie.
fot. Lorenzo Macotta, Włochy. 3. miejsce w kategorii Contemporary Issues. Rynek serwisów streamingowych dla dorosłych generuje przychód rzędu 1 mld dolarów rocznie i bardzo szybko się rozwija. Szacuje się, że serwisy odwiedza codziennie około 5% internautów. Rumunia, będąc krajem o jednym z największym współczynniku bezrobocia wśród młodych ludzi w Europie jest także światową stolicą serwisów streamingowych dla dorosłych. W zamian za udostępnienie pomieszczenia i niezbędnego sprzętu pobierają one procent od zarobków "aktorów", które sięgają nawet 48 tys. dolarów miesięcznie.
fot. Lorenzo Macotta, Włochy. 3. miejsce w kategorii Contemporary Issues. Rynek serwisów streamingowych dla dorosłych generuje przychód rzędu 1 mld dolarów rocznie i bardzo szybko się rozwija. Szacuje się, że serwisy odwiedza codziennie około 5% internautów. Rumunia, będąc krajem o jednym z największym współczynniku bezrobocia wśród młodych ludzi w Europie jest także światową stolicą serwisów streamingowych dla dorosłych. W zamian za udostępnienie pomieszczenia i niezbędnego sprzętu pobierają one procent od zarobków "aktorów", które sięgają nawet 48 tys. dolarów miesięcznie.
fot. Alessio Romenzi, Włochy. 1. miejsce w kategorii Wydarzenia. "We are taking no prisoners"- Libijska Syrta, będąca jednym z trzech bastionów Państwa Islamskiego, została odbita jako pierwsza, w wyniku ofensywy przeprowadzonej przez Libijskie wojsko. Ofensywa trwała 7 miesięcy i zabrała życie 700 libijskich żołnierzy. Kolejnych 3000 zostało rannych.
fot. Alessio Romenzi, Włochy. 1. miejsce w kategorii Wydarzenia. "We are taking no prisoners"- Libijska Syrta, będąca jednym z trzech bastionów Państwa Islamskiego, została odbita jako pierwsza, w wyniku ofensywy przeprowadzonej przez Libijskie wojsko. Ofensywa trwała 7 miesięcy i zabrała życie 700 libijskich żołnierzy. Kolejnych 3000 zostało rannych.
fot. Joe Raedle, USA. 2. miejsce w kategorii Wydarzenia Bieżące "Louisiana Flooding" - historyczna powódź, spowodowana przez masywne opady deszczu spowodowała śmierć 13 osób i zniszczyła tysiące domów w niektórych częściach stanu Louisiana.
fot. Joe Raedle, USA. 2. miejsce w kategorii Wydarzenia Bieżące "Louisiana Flooding" - historyczna powódź, spowodowana przez masywne opady deszczu spowodowała śmierć 13 osób i zniszczyła tysiące domów w niektórych częściach stanu Louisiana.
fot. Ivor Prickett, Irlandia. Z cyklu "Caught In the Crossfire". 3. miejsce w kategorii Wydarzenia Bieżące
fot. Ivor Prickett, Irlandia. Z cyklu "Caught In the Crossfire". 3. miejsce w kategorii Wydarzenia Bieżące
fot. Sandra Hoyn, Niemcy. 1. miejsce w kategorii Życie Codzienne. "The Longing of the Others" - Dom publiczny Kandapara w dzielnicy Tangail, będąc czynnym od około 200 lat należy do najstarszych w Bangladeszu. W tamtejszej "dzielnicy czerwonych latarni" żyje około 700 prostytutek, wiele z nich wychowuje tam swoje dzieci. Wiele z nich tam też się urodziło. W dzielnicy obowiązują odmienne prawa i hierarchie niż poza jej granicami. Oficjalnie, aby zajmować się prostytucją w Bangladeszu trzeba mieć 18 lat. Wiele "nowicjuszek" ma jednak od 12-14 lat. To najniebezpieczniejszy okres ich pracy. Pozbawione praw, pieniędzy i możliwości wyjścia na zewnątrz podlegają opiece swojej "madam" dopóki nie spłacą swojego "długu". Jednak nawet gdy uregulują swoje zobowiązania, w obawia przed publicznymi szykanami postanawiają pozostać w domach publicznych i stamtąd finansowo wspierać swoich bliskich.
fot. Sandra Hoyn, Niemcy. 1. miejsce w kategorii Życie Codzienne. "The Longing of the Others" - Dom publiczny Kandapara w dzielnicy Tangail, będąc czynnym od około 200 lat należy do najstarszych w Bangladeszu. W tamtejszej "dzielnicy czerwonych latarni" żyje około 700 prostytutek, wiele z nich wychowuje tam swoje dzieci. Wiele z nich tam też się urodziło. W dzielnicy obowiązują odmienne prawa i hierarchie niż poza jej granicami. Oficjalnie, aby zajmować się prostytucją w Bangladeszu trzeba mieć 18 lat. Wiele "nowicjuszek" ma jednak od 12-14 lat. To najniebezpieczniejszy okres ich pracy. Pozbawione praw, pieniędzy i możliwości wyjścia na zewnątrz podlegają opiece swojej "madam" dopóki nie spłacą swojego "długu". Jednak nawet gdy uregulują swoje zobowiązania, w obawia przed publicznymi szykanami postanawiają pozostać w domach publicznych i stamtąd finansowo wspierać swoich bliskich.
fot. Christina Simons, Islandia. 2. miejsce w kategorii Życie Codzienne "The Little Bullfighters in Mexico" - Dwaj 6-letni chłopcy, Salvador i Tadeo uczęszczają do szkoły Matadorów w Meksyku. Od roku każdą sobotę i niedzielę spędzają na nauce tajników walki z bykami. Utalentowany 10-letni Cristobal, trenuje od dwóch lat. W tym czasie został zaproszony przez światowej klasy matadora El Juli'ego do Hiszpani, by trenować pod okiem najbardziej znanych osobistości z branży.
fot. Christina Simons, Islandia. 2. miejsce w kategorii Życie Codzienne "The Little Bullfighters in Mexico" - Dwaj 6-letni chłopcy, Salvador i Tadeo uczęszczają do szkoły Matadorów w Meksyku. Od roku każdą sobotę i niedzielę spędzają na nauce tajników walki z bykami. Utalentowany 10-letni Cristobal, trenuje od dwóch lat. W tym czasie został zaproszony przez światowej klasy matadora El Juli'ego do Hiszpani, by trenować pod okiem najbardziej znanych osobistości z branży.
fot. Alice Cannara Malan, Włochy. 3. miejsce w kategorii Życie Codzienne. "My (m)other" - projekt jest osobistym spojrzeniem na relacje między członkami rodziny. Autorka bazuje na swoich własnych doświadczenia. - Zdziwiło mnie jak wiele się przed sobą ukrywa w rodzinie. Ukrywa się zarówno niepewność, cierpienie, wady charakteru jak także miłość - mówi Malan.
fot. Alice Cannara Malan, Włochy. 3. miejsce w kategorii Życie Codzienne. "My (m)other" - projekt jest osobistym spojrzeniem na relacje między członkami rodziny. Autorka bazuje na swoich własnych doświadczenia. - Zdziwiło mnie jak wiele się przed sobą ukrywa w rodzinie. Ukrywa się zarówno niepewność, cierpienie, wady charakteru jak także miłość - mówi Malan.