Galeria zdjęć scenicznych Jerzego Czarkowskiego

Robienie zdjęć przedstawienia lub koncertu to trudne zadanie. Fotografujący zmaga się z niedoborem światła czy poruszającymi się aktorami - z jednej strony musi ukazać klimat, dynamikę sceny a z drugiej zachować dokumentalizm ujęcia. Fotografia sceniczna łączy w sobie trudy fotografii studyjnej i reportażowej.

Jerzy Czarkowski zawodowo zajmuje się fotografią od 30 lat. Z Teatrem Muzycznym w Gdyni wspólracuje od kilku lat. Fotografuje także na koncertach jazzowych i zajmuje się fotografią wyrobów jubilerskich. W Fotopolis prezentowaliśmy już kilka zdjęć Jerzego Czarkowskiego w ramach Zdjęcia tygodnia.

Fujifilm GFX100RF - Raty 20x0%

22 999 zł

PANASONIC LUMIX S1R II + Fotoforma Care - raty 20 x 0%

15 499 zł

SONY FE 400-800 MM F/6.3-8 G OSS - raty 20 x 0%

13 299 zł

Canon PowerShot V1 Premium Vlogger Kit - Raty 20x0%

4 549 zł

Canon EOS R50 V body - Raty 20x0%

3 329 zł

jeden ze spektakli w Teatrze Muzycznym w Gdyni

Oto co autor pisze o sobie:

Nazywam się Jerzy Czarkowski - jestem fotografem. W kilku zdaniach spróbuję przedstawić swój stosunek do tego, co jest moją pasją, sposobem na życie i zawodem.
Fotografuję i studiuję fotografię od chwili gdy nauczyłem się czytać. Trwa to już "ładnych parę lat". Studiowanie fotografii to nie tylko czytanie mądrych książek i wyciąganie adekwatnych wniosków, ale przede wszystkim przeprowadzanie doświadczeń, eksperymentów i ciągłe kształtowanie krytycznego spojrzenia na efekt "pstrykania" i obróbki fotograficznego dzieła. Dziś wiem, że należy bardzo uważać, by technika i technologia, notabene niezwykle ważne, nie zdominowały wrażliwości, która ponad wszystko decyduje o powodzeniu w tej profesji. Zacytuję tu mojego kolegę -fotografującego poetę, który nie bez racji twierdzi, że ta "czarowna skrzynka" tylko wspólnie z wrażliwym człowiekiem może odkrywać tajemnice i tworzyć piękno:


* * *
Czarowna skrzynka
z duszą złączona.
Tajemne szuflady otwiera.
Banalna drobina z ich przyczyny
do rangi persony urasta.
Pamięć codzienna i odświętna
z czasem wspomnienia wygładza.
Bez duszy po imieniu zwie.

Każdej dziedzinie życia jest podporządkowana specyfika fotografowania, nie jest to odkrywcze, odkrywczym może być dopracowanie się własnych sposobów przedstawiania rzeczywistości, które dają zadowalające efekty. Myślę, że moje zdjęcia świadczą o skuteczności moich sposobów fotografowania.
Mnie - dziś mogę to z całą odpowiedzialnością powiedzieć, doświadczonemu fotografowi, "Moja Królowa" - jakże często strzegąc swoich tajemnic, stawia ciągle nowe wyzwania, ale z satysfakcją stwierdzam, że częściej się do mnie uśmiecha, niż się ze mnie śmieje - czego wszystkim fotografującym życzę.

Jurek Czarkowski