Newsletter
Newsletter
PUOT EXPO 2013 rozstrzygnięte
Był wczesny poniedziałkowy poranek, świeciło słońce - relacjonują organizatorzy konkursu PUOT EXPO 2013 - W sprzyjającej przestrzeni StudioIP na terenie Wytwórni Filmów Fabularnych i Dokumentalnych w Warszawie zebrało się osiem osób tworzących czołówkę polskiej fotografii. Byli to: Ewa Meissner, Monika Szewczyk, Kuba Kamiński, Marcin Kapica, Piotr Małecki, Filip Ćwik, Maciek Jeziorek oraz Adam Lach. Po oczywistej wymianie uprzejmości stanęli przed nielada zadaniem - wybraniem finalistów konkursu fotograficznego rodem z Polanicy-Zdroju - PUOT EXPO 2013.
Zaczęło się spokojnie - wszak niewiele osób ma o 8:30 siłę przewracać świat do góry nogami. Tym bardziej, gdy jeszcze nie zna powodu. Powód się jednak znalazł szybko. A było nim 330 cykli fotograficznych z całej Polski zgłoszonych do tegorocznej edycji konkursu. Pomijając fakt, że oznaczało to przejrzenie kilku tysięcy zdjęć, największym wyzwaniem okazało się dla jury wybranie spośród kilkudziesięciu mocnych prac czterech finalistów.
Wczesnym popołudniem przy narastającym napięciu Filip Ćwik zaproponował, żeby podać szortlistę prac, które znalazły się w ścisłej czołówce, argumentując, iż wszystkie te cykle zasługują na wyróżnienie. A są to (w kolejności zgłoszeń):
- "Awaryjniak" Jakuba Ochnio
- "Skrywana rzeczywistość" Michała Adamskiego
- "Tak się żyje w Sobowidzu" Piotra Idema
- "Koksownik" Jacka Świerczyńskiego
- "Wedding, czyli nowoczesne polskie wesele" Adriana Wykroty
- "Summertime" Izabeli Urbaniak
- "Dyptyk" Doroty Sitnik
- "Route 66 PL" Łukasza Gniadka
- "Martwe Miasta" Macieja Moskwy
- "Rohingya" Artura Gutowskiego
Tym sposobem powstała nowa tradycja w konkursie PUOT EXPO - poza wyborem finalistów zawsze będzie prezentowana lista prac wyróżnionych.
Na początku jurorzy zachowując opanowanie wymieniali się argumentami nie do podważenia. Gdy się okazało jednak, że nikt nikogo nie przekona, zaczęto wymyślać wzory arytmetyczne, by zachować rozmowę na odpowiednio kulturalnym poziomie. Gdy to jednak na nic się zdało przyszedł czas na szczerość. Z nieba spadł grad.
Oszczedzając czytelnikom szczegółów miło nam poinformować, że finalistami zostali:
Dorota Sitnik i jej piękne autoportrety - jest to też praca, która zwyciężyła w kategorii "Polanica-Zdrój i okolice"
Maciej Moskwa i jego przejmujący cykl "Martwe Miasta z Syrii"
Michał Adamski i oryginalny cykl "Skrywana rzeczywistość"
Piotr Idem i dogłębne studium jego rodzimego miasta "Tak się żyje w Sobowidzu".
Jak argumentują - już zgodnie - wszyscy jurorzy, wszystkie te prace znacząco różnią się między sobą tematyką i estetyką, ale wszystkie cechuje pomysł, dopracowana koncepcja, poświęcenie autora oraz konsekwencja w realizacji każdego z tych cykli.
_1094526942.jpg)
_443908423.jpg)
_1877607562.jpg)
_968856305.jpg)
Serdecznie gratulujemy finalistom oraz wyróżnionym, oraz dziękujemy wszystkim uczestnikom konkursu.
Przypominamy, iż zwycięzca GRAND PRIX ostanie ogłoszony w najbliższą sobotę, 8 czerwca o godz. 18:00 podczas oficjalnego otwarcia wystawy PUOT EXPO 2013 w Polanicy-Zdroju.
Warto dodać, iż zwycięski cykl będzie można obejrzeć w lipcowym numerze doc! photo magazine.
Tymczasem organizator namawia do pracy nad nowymi cyklami i wysłania ich na przyszłoroczną edycję konkursu.
Oficjalna strona wydarzenia: www.puot.pl.
