Warszawska wystawa Grand Press Photo 2017 to ponad 200 zdjęć prasowych, które trzeba zobaczyć, by lepiej zrozumieć świat

fot. Anna Gondek-Grodkiewicz. 1. miejsce w kategorii Życie Codzienene.
Tajlandia, Bangkok. Kam Lai (w języku tajskim: „bez oddechu”, „bez tchnienia”) to imię, które Ah Mui Xae Kao (58 lat) nadała swojej lalce. Kupiła ją w Bangkoku od świętego człowieka, który kontaktuje się z duchami. To on sprowadził do plastikowego ciała Kam Lai duszę dziecka. Ah Mui traktuje Kam Lai jak żywą i uważa ją za swoją córkę, która przynosi szczęście. Nie rozstaje się z nią ani na krok, zabiera ją także do pracy, dzięki czemu – jak twierdzi – jej zarobki znacznie wzrosły. Od kilku lat „boskie dzieci” biją rekordy popularności w Tajlandii. Bogaci i biedni zaczęli na co dzień nosić ze sobą lalki. Ta nowa moda ma swoje źródło w prastarej tradycji ustawiania w domach glinianych figurek dzieci, w których mogły zamieszkać dusze. Opieka nad nimi zapewniała domownikom dobrobyt i szczęście, a zapomnienie o nich mogło ściągnąć na rodzinę kłopoty. Październik 2016.