20 tysięcy kilometrów i 100 negatywów - podróż życia Krzysztofa Millera

fot. Krzysztof Miller, Okna, szczególnie zimą, są zazwyczaj zamknięte na amen. Nasze, co prawda, daje się otworzyć, ale żeby je zamknąć - nie ma mowy. Pierwsza noc. Ogrzewanie? Nie działa. Łazienka? Nie ma wody. Zalepiamy szparę w oknie szeroką taśmą klejącą i zasypiamy w ubraniach, z czapkami na głowach i z niepokojem w sercu.