45 z 67

Poznaliśmy laureatów Grand Press Photo 2019. Zobacz najlepsze polskie zdjęcia prasowe minionego roku

I miejsce w kategorii ŚRODOWISKO - fot. Maciej Jabłoński, F11 – Studio Antarktyda. Reportaż powstał podczas antarktycznego rejsu jesienią 2018 roku, autor był członkiem załogi S/Y Selma Expeditions – jachtu, który od kilkunastu lat eksploruje wody Antarktydy. Na zdjęciu: Żeglując po wodach Antarktyki, mijaliśmy góry lodowe różnej wielkości i kształtu. Ta była ogromnym regularnym blokiem. Nawet do 80 proc. góry może znajdować się pod wodą. Październik–listopad 2018
I miejsce w kategorii ŚRODOWISKO - fot. Maciej Jabłoński, F11 – Studio Antarktyda. Reportaż powstał podczas antarktycznego rejsu jesienią 2018 roku, autor był członkiem załogi S/Y Selma Expeditions – jachtu, który od kilkunastu lat eksploruje wody Antarktydy. Na zdjęciu: Żeglując po wodach Antarktyki, mijaliśmy góry lodowe różnej wielkości i kształtu. Ta była ogromnym regularnym blokiem. Nawet do 80 proc. góry może znajdować się pod wodą. Październik–listopad 2018
I miejsce w kategorii WYDARZENIA - fot. Piotr Hukało, Trojmiasto.pl / East News 13 stycznia 2019 roku podczas finałowego koncertu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Gdańsku przemawiający na scenie prezydent miasta Paweł Adamowicz został zaatakowany i kilkakrotnie śmiertelnie ugodzony nożem. W wyniku ran zmarł w szpitalu. Na tydzień tętniące życiem miasto zmieniło swój rytm. Mieszkańcy tłumnie żegnali prezydenta, rozważając przy tym bezsensowną śmierć spowodowaną wewnętrznym sporem politycznym w kraju. 13–17 stycznia 2019
I miejsce w kategorii WYDARZENIA - fot. Piotr Hukało, Trojmiasto.pl / East News 13 stycznia 2019 roku podczas finałowego koncertu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Gdańsku przemawiający na scenie prezydent miasta Paweł Adamowicz został zaatakowany i kilkakrotnie śmiertelnie ugodzony nożem. W wyniku ran zmarł w szpitalu. Na tydzień tętniące życiem miasto zmieniło swój rytm. Mieszkańcy tłumnie żegnali prezydenta, rozważając przy tym bezsensowną śmierć spowodowaną wewnętrznym sporem politycznym w kraju. 13–17 stycznia 2019
I miejsce w kategorii WYDARZENIA - fot. Piotr Hukało, Trojmiasto.pl / East News 13 stycznia 2019 roku podczas finałowego koncertu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Gdańsku przemawiający na scenie prezydent miasta Paweł Adamowicz został zaatakowany i kilkakrotnie śmiertelnie ugodzony nożem. W wyniku ran zmarł w szpitalu. Na tydzień tętniące życiem miasto zmieniło swój rytm. Mieszkańcy tłumnie żegnali prezydenta, rozważając przy tym bezsensowną śmierć spowodowaną wewnętrznym sporem politycznym w kraju. 13–17 stycznia 2019
I miejsce w kategorii WYDARZENIA - fot. Piotr Hukało, Trojmiasto.pl / East News 13 stycznia 2019 roku podczas finałowego koncertu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Gdańsku przemawiający na scenie prezydent miasta Paweł Adamowicz został zaatakowany i kilkakrotnie śmiertelnie ugodzony nożem. W wyniku ran zmarł w szpitalu. Na tydzień tętniące życiem miasto zmieniło swój rytm. Mieszkańcy tłumnie żegnali prezydenta, rozważając przy tym bezsensowną śmierć spowodowaną wewnętrznym sporem politycznym w kraju. 13–17 stycznia 2019
I miejsce w kategorii WYDARZENIA - fot. Piotr Hukało, Trojmiasto.pl / East News 13 stycznia 2019 roku podczas finałowego koncertu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Gdańsku przemawiający na scenie prezydent miasta Paweł Adamowicz został zaatakowany i kilkakrotnie śmiertelnie ugodzony nożem. W wyniku ran zmarł w szpitalu. Na tydzień tętniące życiem miasto zmieniło swój rytm. Mieszkańcy tłumnie żegnali prezydenta, rozważając przy tym bezsensowną śmierć spowodowaną wewnętrznym sporem politycznym w kraju. 13–17 stycznia 2019
I miejsce w kategorii WYDARZENIA - fot. Piotr Hukało, Trojmiasto.pl / East News 13 stycznia 2019 roku podczas finałowego koncertu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Gdańsku przemawiający na scenie prezydent miasta Paweł Adamowicz został zaatakowany i kilkakrotnie śmiertelnie ugodzony nożem. W wyniku ran zmarł w szpitalu. Na tydzień tętniące życiem miasto zmieniło swój rytm. Mieszkańcy tłumnie żegnali prezydenta, rozważając przy tym bezsensowną śmierć spowodowaną wewnętrznym sporem politycznym w kraju. 13–17 stycznia 2019
I miejsce w kategorii WYDARZENIA - fot. Piotr Hukało, Trojmiasto.pl / East News 13 stycznia 2019 roku podczas finałowego koncertu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Gdańsku przemawiający na scenie prezydent miasta Paweł Adamowicz został zaatakowany i kilkakrotnie śmiertelnie ugodzony nożem. W wyniku ran zmarł w szpitalu. Na tydzień tętniące życiem miasto zmieniło swój rytm. Mieszkańcy tłumnie żegnali prezydenta, rozważając przy tym bezsensowną śmierć spowodowaną wewnętrznym sporem politycznym w kraju. 13–17 stycznia 2019
II miejsce w kategorii WYDARZENIA - fot. Wojciech Grzędziński, dla HolisticNews Ukraina: Trawnewe, Trojeckie. Wojna na Ukrainie trwa już piąty rok. Początkowo dynamiczny konflikt przerodził się w statyczną wojnę pozycyjną. Mimo porozumień mińskich, mających gwarantować zawieszenie broni, naruszenia rozejmu zdarzają się codziennie. Praktycznie codziennie też w wyniku ostrzałów giną ludzie – wojskowi i cywile. Na zdjęciu widać worki z piaskiem w ostrzelanym domu w Trawnewe. Został trafiony kilkoma pociskami 14,5 mm wystrzelonymi w kierunku żołnierzy ukraińskich wracających z posterunku. Pociski przebiły framugi, ściany wewnętrzne i komin. 18–24 maja 2018
II miejsce w kategorii WYDARZENIA - fot. Wojciech Grzędziński, dla HolisticNews Ukraina: Trawnewe, Trojeckie. Wojna na Ukrainie trwa już piąty rok. Początkowo dynamiczny konflikt przerodził się w statyczną wojnę pozycyjną. Mimo porozumień mińskich, mających gwarantować zawieszenie broni, naruszenia rozejmu zdarzają się codziennie. Praktycznie codziennie też w wyniku ostrzałów giną ludzie – wojskowi i cywile. Na zdjęciu: ranny Andriej Macuj leży na podłodze domu sąsiadki Haliny, która rozpacza przerażona po ostrzale miejscowości Trojeckie. W nocy z 17 na 18 maja na wieś spadło ok. 10 pocisków moździerzowych. Ostatni trafił w dom państwa Macujów. Andriej i jego matka Swietłana przeżyli, zginął natomiast jego ojciec Jurij i 13-letni brat Dima. Ranny Andriej doczołgał się do domu Haliny, prosząc o pomoc. Po ponadgodzinnym oczekiwaniu karetka przyjechała tylko ze względu na to, że na miejscu byli dziennikarze goszczący u Haliny. 18–24 maja 2018
II miejsce w kategorii WYDARZENIA - fot. Wojciech Grzędziński, dla HolisticNews Ukraina: Trawnewe, Trojeckie. Wojna na Ukrainie trwa już piąty rok. Początkowo dynamiczny konflikt przerodził się w statyczną wojnę pozycyjną. Mimo porozumień mińskich, mających gwarantować zawieszenie broni, naruszenia rozejmu zdarzają się codziennie. Praktycznie codziennie też w wyniku ostrzałów giną ludzie – wojskowi i cywile. Na zdjęciu: ciało 13-letniego Dimy Macuja jest wnoszone na dziedziniec domu, w którym zginął. W tle babcia chłopca Vala Macuj i rodzina. 18–24 maja 2018
II miejsce w kategorii WYDARZENIA - fot. Wojciech Grzędziński, dla HolisticNews Ukraina: Trawnewe, Trojeckie. Wojna na Ukrainie trwa już piąty rok. Początkowo dynamiczny konflikt przerodził się w statyczną wojnę pozycyjną. Mimo porozumień mińskich, mających gwarantować zawieszenie broni, naruszenia rozejmu zdarzają się codziennie. Praktycznie codziennie też w wyniku ostrzałów giną ludzie – wojskowi i cywile. Na zdjęciu: Pogrzeb Dimy i Jurija Macujów zabitych w ostrzale moździerzowym miejscowości Trojeckie. 18–24 maja 2018
II miejsce w kategorii WYDARZENIA - fot. Wojciech Grzędziński, dla HolisticNews Ukraina: Trawnewe, Trojeckie. Wojna na Ukrainie trwa już piąty rok. Początkowo dynamiczny konflikt przerodził się w statyczną wojnę pozycyjną. Mimo porozumień mińskich, mających gwarantować zawieszenie broni, naruszenia rozejmu zdarzają się codziennie. Praktycznie codziennie też w wyniku ostrzałów giną ludzie – wojskowi i cywile. Na zdjęciu: Pogrzeb Dimy i Jurija Macujów zabitych w ostrzale moździerzowym miejscowości Trojeckie. 18–24 maja 2018
II miejsce w kategorii WYDARZENIA - fot. Wojciech Grzędziński, dla HolisticNews Ukraina: Trawnewe, Trojeckie. Wojna na Ukrainie trwa już piąty rok. Początkowo dynamiczny konflikt przerodził się w statyczną wojnę pozycyjną. Mimo porozumień mińskich, mających gwarantować zawieszenie broni, naruszenia rozejmu zdarzają się codziennie. Praktycznie codziennie też w wyniku ostrzałów giną ludzie – wojskowi i cywile. Na zdjęci: ukraiński żołnierz „Brawo” na najbardziej wysuniętym posterunku we wsi Trawnewe. Na horyzoncie pozycje przeciwnika. 18–24 maja 2018
I miejsce w kategorii ŻYCIE CODZIENNE - fot. Justyna Janus, Wpowiecie.pl Aleksandria, powiat częstochowski. Jestem mamą Jasia i Amelki. Na co dzień moje dzieci nie używają powszechnie stosowanej elektroniki dziecięcej. Ich życie jest „nudne”: pełne książek, szalonych pomysłów i marzeń. Gdy parę razy usłyszałam: „Mamo, nudzi mi się!” – moja reakcja była zawsze taka sama: „Inteligentne dzieci się nie nudzą”. Któregoś dnia syn powiedział mi, że inne dzieci mają normalnych rodziców. Co oznacza, że telefony i komputer są stałym elementem ich życia. Codzienność moich dzieci potrafi być zaskakująca. Czasem zastanawiam się, czy nie robię im krzywdy, odbierając im ten wirtualny świat. Lecz mam nadzieję, że masa wolnego czasu, który dostają w zamian, zostanie kiedyś doceniona. 2015-2019
I miejsce w kategorii ŻYCIE CODZIENNE - fot. Justyna Janus, Wpowiecie.pl Aleksandria, powiat częstochowski. Jestem mamą Jasia i Amelki. Na co dzień moje dzieci nie używają powszechnie stosowanej elektroniki dziecięcej. Ich życie jest „nudne”: pełne książek, szalonych pomysłów i marzeń. Gdy parę razy usłyszałam: „Mamo, nudzi mi się!” – moja reakcja była zawsze taka sama: „Inteligentne dzieci się nie nudzą”. Któregoś dnia syn powiedział mi, że inne dzieci mają normalnych rodziców. Co oznacza, że telefony i komputer są stałym elementem ich życia. Codzienność moich dzieci potrafi być zaskakująca. Czasem zastanawiam się, czy nie robię im krzywdy, odbierając im ten wirtualny świat. Lecz mam nadzieję, że masa wolnego czasu, który dostają w zamian, zostanie kiedyś doceniona. 2015-2019
I miejsce w kategorii ŻYCIE CODZIENNE - fot. Justyna Janus, Wpowiecie.pl Aleksandria, powiat częstochowski. Jestem mamą Jasia i Amelki. Na co dzień moje dzieci nie używają powszechnie stosowanej elektroniki dziecięcej. Ich życie jest „nudne”: pełne książek, szalonych pomysłów i marzeń. Gdy parę razy usłyszałam: „Mamo, nudzi mi się!” – moja reakcja była zawsze taka sama: „Inteligentne dzieci się nie nudzą”. Któregoś dnia syn powiedział mi, że inne dzieci mają normalnych rodziców. Co oznacza, że telefony i komputer są stałym elementem ich życia. Codzienność moich dzieci potrafi być zaskakująca. Czasem zastanawiam się, czy nie robię im krzywdy, odbierając im ten wirtualny świat. Lecz mam nadzieję, że masa wolnego czasu, który dostają w zamian, zostanie kiedyś doceniona. 2015-2019
I miejsce w kategorii ŻYCIE CODZIENNE - fot. Justyna Janus, Wpowiecie.pl Aleksandria, powiat częstochowski. Jestem mamą Jasia i Amelki. Na co dzień moje dzieci nie używają powszechnie stosowanej elektroniki dziecięcej. Ich życie jest „nudne”: pełne książek, szalonych pomysłów i marzeń. Gdy parę razy usłyszałam: „Mamo, nudzi mi się!” – moja reakcja była zawsze taka sama: „Inteligentne dzieci się nie nudzą”. Któregoś dnia syn powiedział mi, że inne dzieci mają normalnych rodziców. Co oznacza, że telefony i komputer są stałym elementem ich życia. Codzienność moich dzieci potrafi być zaskakująca. Czasem zastanawiam się, czy nie robię im krzywdy, odbierając im ten wirtualny świat. Lecz mam nadzieję, że masa wolnego czasu, który dostają w zamian, zostanie kiedyś doceniona. 2015-2019
I miejsce w kategorii ŻYCIE CODZIENNE - fot. Justyna Janus, Wpowiecie.pl Aleksandria, powiat częstochowski. Jestem mamą Jasia i Amelki. Na co dzień moje dzieci nie używają powszechnie stosowanej elektroniki dziecięcej. Ich życie jest „nudne”: pełne książek, szalonych pomysłów i marzeń. Gdy parę razy usłyszałam: „Mamo, nudzi mi się!” – moja reakcja była zawsze taka sama: „Inteligentne dzieci się nie nudzą”. Któregoś dnia syn powiedział mi, że inne dzieci mają normalnych rodziców. Co oznacza, że telefony i komputer są stałym elementem ich życia. Codzienność moich dzieci potrafi być zaskakująca. Czasem zastanawiam się, czy nie robię im krzywdy, odbierając im ten wirtualny świat. Lecz mam nadzieję, że masa wolnego czasu, który dostają w zamian, zostanie kiedyś doceniona. 2015-2019
I miejsce w kategorii ŻYCIE CODZIENNE - fot. Justyna Janus, Wpowiecie.pl Aleksandria, powiat częstochowski. Jestem mamą Jasia i Amelki. Na co dzień moje dzieci nie używają powszechnie stosowanej elektroniki dziecięcej. Ich życie jest „nudne”: pełne książek, szalonych pomysłów i marzeń. Gdy parę razy usłyszałam: „Mamo, nudzi mi się!” – moja reakcja była zawsze taka sama: „Inteligentne dzieci się nie nudzą”. Któregoś dnia syn powiedział mi, że inne dzieci mają normalnych rodziców. Co oznacza, że telefony i komputer są stałym elementem ich życia. Codzienność moich dzieci potrafi być zaskakująca. Czasem zastanawiam się, czy nie robię im krzywdy, odbierając im ten wirtualny świat. Lecz mam nadzieję, że masa wolnego czasu, który dostają w zamian, zostanie kiedyś doceniona. 2015-2019
I miejsce w kategorii ŻYCIE CODZIENNE - fot. Justyna Janus, Wpowiecie.pl Aleksandria, powiat częstochowski. Jestem mamą Jasia i Amelki. Na co dzień moje dzieci nie używają powszechnie stosowanej elektroniki dziecięcej. Ich życie jest „nudne”: pełne książek, szalonych pomysłów i marzeń. Gdy parę razy usłyszałam: „Mamo, nudzi mi się!” – moja reakcja była zawsze taka sama: „Inteligentne dzieci się nie nudzą”. Któregoś dnia syn powiedział mi, że inne dzieci mają normalnych rodziców. Co oznacza, że telefony i komputer są stałym elementem ich życia. Codzienność moich dzieci potrafi być zaskakująca. Czasem zastanawiam się, czy nie robię im krzywdy, odbierając im ten wirtualny świat. Lecz mam nadzieję, że masa wolnego czasu, który dostają w zamian, zostanie kiedyś doceniona. 2015-2019
I miejsce w kategorii ŻYCIE CODZIENNE - fot. Justyna Janus, Wpowiecie.pl Aleksandria, powiat częstochowski. Jestem mamą Jasia i Amelki. Na co dzień moje dzieci nie używają powszechnie stosowanej elektroniki dziecięcej. Ich życie jest „nudne”: pełne książek, szalonych pomysłów i marzeń. Gdy parę razy usłyszałam: „Mamo, nudzi mi się!” – moja reakcja była zawsze taka sama: „Inteligentne dzieci się nie nudzą”. Któregoś dnia syn powiedział mi, że inne dzieci mają normalnych rodziców. Co oznacza, że telefony i komputer są stałym elementem ich życia. Codzienność moich dzieci potrafi być zaskakująca. Czasem zastanawiam się, czy nie robię im krzywdy, odbierając im ten wirtualny świat. Lecz mam nadzieję, że masa wolnego czasu, który dostają w zamian, zostanie kiedyś doceniona. 2015-2019
II miejsce w kategorii ŻYCIE CODZIENNE - fot. Maciek Nabrdalik, VII Photo Ukraina. Życie codzienne mieszkańców zamkniętej strefy Czarnobyla i okolic. Szacuje się, że w wioskach tej strefy na stałe mieszka kilkadziesiąt osób. Bez bieżącej wody, większość bez prądu. Żyją z dala od cywilizacji, choć mieszkają w centrum światowej mapy „czarnej turystyki”. Na zdjęciu: Maria Prakopowna Zagorna pracuje w polu. Jej pies Mucha zawsze jej towarzyszy. Kupowate skupia największą grupę samosiołów – mieszkańców strefy. Jest tu ich 16, w tym 14 kobiet. 14–17 sierpnia 2018
II miejsce w kategorii ŻYCIE CODZIENNE - fot. Maciek Nabrdalik, VII Photo Ukraina. Życie codzienne mieszkańców zamkniętej strefy Czarnobyla i okolic. Szacuje się, że w wioskach tej strefy na stałe mieszka kilkadziesiąt osób. Bez bieżącej wody, większość bez prądu. Żyją z dala od cywilizacji, choć mieszkają w centrum światowej mapy „czarnej turystyki”. Na zdjęciu: stół w domu Olgi Juschenko, jedynej mieszkanki wioski Łubianka. 14–17 sierpnia 2018
II miejsce w kategorii ŻYCIE CODZIENNE - fot. Maciek Nabrdalik, VII Photo Ukraina. Życie codzienne mieszkańców zamkniętej strefy Czarnobyla i okolic. Szacuje się, że w wioskach tej strefy na stałe mieszka kilkadziesiąt osób. Bez bieżącej wody, większość bez prądu. Żyją z dala od cywilizacji, choć mieszkają w centrum światowej mapy „czarnej turystyki”. Na zdjęciu: Wiktoria, Wiktor, Sasza i Nadieżda przyjmują gości w swoim domu nieopodal granicy strefy. Wiktor, który w ten sposób obchodzi swoje urodziny, na co dzień pracuje jako strażnik przy 5. bloku elektrowni, gdzie spotyka grupy turystów. 14–17 sierpnia 2018
II miejsce w kategorii ŻYCIE CODZIENNE - fot. Maciek Nabrdalik, VII Photo Ukraina. Życie codzienne mieszkańców zamkniętej strefy Czarnobyla i okolic. Szacuje się, że w wioskach tej strefy na stałe mieszka kilkadziesiąt osób. Bez bieżącej wody, większość bez prądu. Żyją z dala od cywilizacji, choć mieszkają w centrum światowej mapy „czarnej turystyki”. Na zdjęciu: Roman, strażak z zamkniętej strefy Czarnobyla, ćwiczy w swojej siłowni na terenie remizy. Pies Fredia nie odstępuje go na krok. 14–17 sierpnia 2018
II miejsce w kategorii ŻYCIE CODZIENNE - fot. Maciek Nabrdalik, VII Photo Ukraina. Życie codzienne mieszkańców zamkniętej strefy Czarnobyla i okolic. Szacuje się, że w wioskach tej strefy na stałe mieszka kilkadziesiąt osób. Bez bieżącej wody, większość bez prądu. Żyją z dala od cywilizacji, choć mieszkają w centrum światowej mapy „czarnej turystyki”. Na zdjęciu: Hanna Aleksiejewa Zaworotna nabiera wodę ze swojej studni. 14–17 sierpnia 2018
II miejsce w kategorii ŻYCIE CODZIENNE - fot. Maciek Nabrdalik, VII Photo Ukraina. Życie codzienne mieszkańców zamkniętej strefy Czarnobyla i okolic. Szacuje się, że w wioskach tej strefy na stałe mieszka kilkadziesiąt osób. Bez bieżącej wody, większość bez prądu. Żyją z dala od cywilizacji, choć mieszkają w centrum światowej mapy „czarnej turystyki”. Na zdjęciu: Sonia Romanowa ogląda telewizję w swoim domu we wsi Kupowate. 14–17 sierpnia 2018
II miejsce w kategorii ŻYCIE CODZIENNE - fot. Maciek Nabrdalik, VII Photo Ukraina. Życie codzienne mieszkańców zamkniętej strefy Czarnobyla i okolic. Szacuje się, że w wioskach tej strefy na stałe mieszka kilkadziesiąt osób. Bez bieżącej wody, większość bez prądu. Żyją z dala od cywilizacji, choć mieszkają w centrum światowej mapy „czarnej turystyki”. Na zdjęciu: grupa turystów wchodzi do elektrowni atomowej w Czarnobylu. 8) Siergiej jest przewodnikiem po zamkniętej strefie. Mieszka we wsi Orane. Regularnie odwiedza wieś Kupowate, by pomóc je mieszkańcom w cięższych pracach fizycznych. 14–17 sierpnia 2018
II miejsce w kategorii ŻYCIE CODZIENNE - fot. Maciek Nabrdalik, VII Photo Ukraina. Życie codzienne mieszkańców zamkniętej strefy Czarnobyla i okolic. Szacuje się, że w wioskach tej strefy na stałe mieszka kilkadziesiąt osób. Bez bieżącej wody, większość bez prądu. Żyją z dala od cywilizacji, choć mieszkają w centrum światowej mapy „czarnej turystyki”. Na zdjęciu: Siergiej jest przewodnikiem po zamkniętej strefie. Mieszka we wsi Orane. Regularnie odwiedza wieś Kupowate, by pomóc je mieszkańcom w cięższych pracach fizycznych. 14–17 sierpnia 2018
I miejsce w kategorii LUDZIE - fot. Mariusz Janiszewski, „National Geographic” Meksyk. Mimo że prostytucja w Meksyku jest legalna, kobiety zajmujące się tą profesją żyją w skrajnej biedzie. W stolicy powstał pierwszy na świecie ośrodek dla emerytowanych prostytutek. Na zdjęciy: Casa Xochiquetzal – nazwa tego miejsca została zaczerpnięta od imienia azteckiej bogini piękna. Styczeń 2019
I miejsce w kategorii LUDZIE - fot. Mariusz Janiszewski, „National Geographic” Meksyk. Mimo że prostytucja w Meksyku jest legalna, kobiety zajmujące się tą profesją żyją w skrajnej biedzie. W stolicy powstał pierwszy na świecie ośrodek dla emerytowanych prostytutek. Na zdjęciu: w zacisznym miejscu przebywa kilkanaście kobiet. Styczeń 2019
I miejsce w kategorii LUDZIE - fot. Mariusz Janiszewski, „National Geographic” Meksyk. Mimo że prostytucja w Meksyku jest legalna, kobiety zajmujące się tą profesją żyją w skrajnej biedzie. W stolicy powstał pierwszy na świecie ośrodek dla emerytowanych prostytutek. Na zdjęciu: prowadzą spokojne życie. Styczeń 2019
I miejsce w kategorii LUDZIE - fot. Mariusz Janiszewski, „National Geographic” Meksyk. Mimo że prostytucja w Meksyku jest legalna, kobiety zajmujące się tą profesją żyją w skrajnej biedzie. W stolicy powstał pierwszy na świecie ośrodek dla emerytowanych prostytutek. Na zdjęciu: codzienne odbywają się warsztaty manualne.
I miejsce w kategorii LUDZIE - fot. Mariusz Janiszewski, „National Geographic” Meksyk. Mimo że prostytucja w Meksyku jest legalna, kobiety zajmujące się tą profesją żyją w skrajnej biedzie. W stolicy powstał pierwszy na świecie ośrodek dla emerytowanych prostytutek. Na zdjęciu: większość czasu kobiety spędzają jednak w swoich pokojach. Styczeń 2019
I miejsce w kategorii LUDZIE - fot. Mariusz Janiszewski, „National Geographic” Meksyk. Mimo że prostytucja w Meksyku jest legalna, kobiety zajmujące się tą profesją żyją w skrajnej biedzie. W stolicy powstał pierwszy na świecie ośrodek dla emerytowanych prostytutek. Na zdjęciu: mimo że większość wybierała ten zawód z potrzeby utrzymania rodziny, dzieci, dowiedziawszy się o profesji matek, odmawiały dalszego kontaktu. Styczeń 2019
I miejsce w kategorii LUDZIE - fot. Mariusz Janiszewski, „National Geographic” Meksyk. Mimo że prostytucja w Meksyku jest legalna, kobiety zajmujące się tą profesją żyją w skrajnej biedzie. W stolicy powstał pierwszy na świecie ośrodek dla emerytowanych prostytutek. Na zdjęciu: największym problemem ośrodka jest finansowanie. Styczeń 2019
I miejsce w kategorii LUDZIE - fot. Mariusz Janiszewski, „National Geographic” Meksyk. Mimo że prostytucja w Meksyku jest legalna, kobiety zajmujące się tą profesją żyją w skrajnej biedzie. W stolicy powstał pierwszy na świecie ośrodek dla emerytowanych prostytutek. Na zdjęciu: religia dla tych kobiet jest ważną częścią życia. Styczeń 2019
I miejsce w kategorii ŚRODOWISKO - fot. Maciej Jabłoński, F11 – Studio Antarktyda. Reportaż powstał podczas antarktycznego rejsu jesienią 2018 roku, autor był członkiem załogi S/Y Selma Expeditions – jachtu, który od kilkunastu lat eksploruje wody Antarktydy. Na zdjęciach kolejno: Pierwsze góry lodowe po sześciu sztormowych dniach w Cieśninie Drake’a. Październik–listopad 2018
I miejsce w kategorii ŚRODOWISKO - fot. Maciej Jabłoński, F11 – Studio Antarktyda. Reportaż powstał podczas antarktycznego rejsu jesienią 2018 roku, autor był członkiem załogi S/Y Selma Expeditions – jachtu, który od kilkunastu lat eksploruje wody Antarktydy. Na zdjęciu: Wczesną wiosną pingwiny są jeszcze przed okresem lęgowym. Październik–listopad 2018
I miejsce w kategorii ŚRODOWISKO - fot. Maciej Jabłoński, F11 – Studio Antarktyda. Reportaż powstał podczas antarktycznego rejsu jesienią 2018 roku, autor był członkiem załogi S/Y Selma Expeditions – jachtu, który od kilkunastu lat eksploruje wody Antarktydy. Na zdjęciu: Muzeum Acatushún – muzeum laboratorium specjalizujące się w badaniach biologii ssaków morskich. Październik–listopad 2018
I miejsce w kategorii ŚRODOWISKO - fot. Maciej Jabłoński, F11 – Studio Antarktyda. Reportaż powstał podczas antarktycznego rejsu jesienią 2018 roku, autor był członkiem załogi S/Y Selma Expeditions – jachtu, który od kilkunastu lat eksploruje wody Antarktydy. Na zdjęciu. Cumujemy burtą do wraku norweskiego statku-przetwórni Governoren, jednej z niechlubnych pamiątek po erze masowych polowań na wieloryby. Governoren spłonął podczas swej ostatniej misji w 1915 roku, gdy na pokładzie doszło do pożaru, w wyniku którego zapaliły się tysiące litrów oleju wytworzonego z wymordowanych wielorybów. Październik–listopad 2018
I miejsce w kategorii ŚRODOWISKO - fot. Maciej Jabłoński, F11 – Studio Antarktyda. Reportaż powstał podczas antarktycznego rejsu jesienią 2018 roku, autor był członkiem załogi S/Y Selma Expeditions – jachtu, który od kilkunastu lat eksploruje wody Antarktydy. Na zdjęciu: Jedna z porannych wacht, schodzimy z kotwicy, by dalej eksplorować kanały wzdłuż Półwyspu Antarktycznego. Październik–listopad 2018
I miejsce w kategorii ŚRODOWISKO - fot. Maciej Jabłoński, F11 – Studio Antarktyda. Reportaż powstał podczas antarktycznego rejsu jesienią 2018 roku, autor był członkiem załogi S/Y Selma Expeditions – jachtu, który od kilkunastu lat eksploruje wody Antarktydy. Na zdjęciu: Zodiac – nieodłączny towarzysz przybrzeżnych eksploracji. Październik–listopad 2018
I miejsce w kategorii ŚRODOWISKO - fot. Maciej Jabłoński, F11 – Studio Antarktyda. Reportaż powstał podczas antarktycznego rejsu jesienią 2018 roku, autor był członkiem załogi S/Y Selma Expeditions – jachtu, który od kilkunastu lat eksploruje wody Antarktydy. Na zdjęciu: Czwarta nad ranem. Dryfowaliśmy z falą po nieudanej próbie dotarcia do ukraińskiej bazy antarktycznej. Kapitan nad mapą i sonarem pełni wachtę 24 h na dobę. Październik–listopad 2018
I miejsce w kategorii ŚRODOWISKO - fot. Maciej Jabłoński, F11 – Studio Antarktyda. Reportaż powstał podczas antarktycznego rejsu jesienią 2018 roku, autor był członkiem załogi S/Y Selma Expeditions – jachtu, który od kilkunastu lat eksploruje wody Antarktydy. Na zdjęciu: Żeglując po wodach Antarktyki, mijaliśmy góry lodowe różnej wielkości i kształtu. Ta była ogromnym regularnym blokiem. Nawet do 80 proc. góry może znajdować się pod wodą. Październik–listopad 2018
II miejsce w kategorii ŚRODOWISKO - fot. Piotr Zwarycz „Śmieci w chmurze” – działania strażaków w woj. śląskim i małopolskim na terenie sortowni, wysypisk śmieci, magazynów z chemikaliami i punktów recyklingu. Na zdjęciu: Siemianowice Śląskie – sortownia śmieci. Sierpień 2017 – czerwiec 2018
II miejsce w kategorii ŚRODOWISKO - fot. Piotr Zwarycz „Śmieci w chmurze” – działania strażaków w woj. śląskim i małopolskim na terenie sortowni, wysypisk śmieci, magazynów z chemikaliami i punktów recyklingu. Na zdjęciu: Klucze – sortownia śmieci. Sierpień 2017 – czerwiec 2018
II miejsce w kategorii ŚRODOWISKO - fot. Piotr Zwarycz „Śmieci w chmurze” – działania strażaków w woj. śląskim i małopolskim na terenie sortowni, wysypisk śmieci, magazynów z chemikaliami i punktów recyklingu. Na zdjęciu. Piekary Śląskie – skład makulatury. Sierpień 2017 – czerwiec 2018
II miejsce w kategorii ŚRODOWISKO - fot. Piotr Zwarycz „Śmieci w chmurze” – działania strażaków w woj. śląskim i małopolskim na terenie sortowni, wysypisk śmieci, magazynów z chemikaliami i punktów recyklingu. Na zdjęciu: Tarnowskie Góry – punkt recyklingu pojazdów. Sierpień 2017 – czerwiec 2018
II miejsce w kategorii ŚRODOWISKO - fot. Piotr Zwarycz „Śmieci w chmurze” – działania strażaków w woj. śląskim i małopolskim na terenie sortowni, wysypisk śmieci, magazynów z chemikaliami i punktów recyklingu. Na zdjęciu: Żywiec – magazyn z chemikaliami. Sierpień 2017 – czerwiec 2018
II miejsce w kategorii ŚRODOWISKO - fot. Piotr Zwarycz „Śmieci w chmurze” – działania strażaków w woj. śląskim i małopolskim na terenie sortowni, wysypisk śmieci, magazynów z chemikaliami i punktów recyklingu. Na zdjęciu: Siemianowice Śląskie – sortownia śmieci. Sierpień 2017 – czerwiec 2018
II miejsce w kategorii ŚRODOWISKO - fot. Piotr Zwarycz „Śmieci w chmurze” – działania strażaków w woj. śląskim i małopolskim na terenie sortowni, wysypisk śmieci, magazynów z chemikaliami i punktów recyklingu. Na zdjęciu: Zabrze – sortownia śmieci. Sierpień 2017 – czerwiec 2018
II miejsce w kategorii ŚRODOWISKO - fot. Piotr Zwarycz „Śmieci w chmurze” – działania strażaków w woj. śląskim i małopolskim na terenie sortowni, wysypisk śmieci, magazynów z chemikaliami i punktów recyklingu. Na zdjęciu: Piekary Śląskie – skład makulatury. Sierpień 2017 – czerwiec 2018
I miejsce w kategorii KULTURA I ROZRYWKA - fot. Adrian Jaszczak Piknik Country w Mrągowie. Na to muzyczne święto w północno-wschodnim rejonie Polski przyjeżdża co roku kilkadziesiąt tysięcy fanów i turystów. Festiwal powstał w 1981 roku, gdy kraj pogrążony był w komunizmie. Dla wielu stałych bywalców wydarzenia to sentymentalną podróż do czasów młodości, okresu antysystemowego buntu rodzącego pragnienie obcowania z zachodnią kulturą. Nowe pokolenia wielbicieli Dzikiego Zachodu w ciągu kilku dni mają okazję ubrać kowbojskie stroje, dosiąść konia i poczuć klimat westernu dopełniony muzyką country. Na zdjęciach kolejno: Koncerty w amfiteatrze zaczynają się tuż po zachodzie słońca. Lipiec 2017, lipiec 2018
I miejsce w kategorii KULTURA I ROZRYWKA - fot. Adrian Jaszczak Piknik Country w Mrągowie. Na to muzyczne święto w północno-wschodnim rejonie Polski przyjeżdża co roku kilkadziesiąt tysięcy fanów i turystów. Festiwal powstał w 1981 roku, gdy kraj pogrążony był w komunizmie. Dla wielu stałych bywalców wydarzenia to sentymentalną podróż do czasów młodości, okresu antysystemowego buntu rodzącego pragnienie obcowania z zachodnią kulturą. Nowe pokolenia wielbicieli Dzikiego Zachodu w ciągu kilku dni mają okazję ubrać kowbojskie stroje, dosiąść konia i poczuć klimat westernu dopełniony muzyką country. Na zdjęciu: Plaża miejska nad jeziorem Czos. Lipiec 2017, lipiec 2018
I miejsce w kategorii KULTURA I ROZRYWKA - fot. Adrian Jaszczak Piknik Country w Mrągowie. Na to muzyczne święto w północno-wschodnim rejonie Polski przyjeżdża co roku kilkadziesiąt tysięcy fanów i turystów. Festiwal powstał w 1981 roku, gdy kraj pogrążony był w komunizmie. Dla wielu stałych bywalców wydarzenia to sentymentalną podróż do czasów młodości, okresu antysystemowego buntu rodzącego pragnienie obcowania z zachodnią kulturą. Nowe pokolenia wielbicieli Dzikiego Zachodu w ciągu kilku dni mają okazję ubrać kowbojskie stroje, dosiąść konia i poczuć klimat westernu dopełniony muzyką country. Na zdjęciu: Turyści zaopatrują się w różne akcesoria i ubrania zainspirowane kulturą Dzikiego Zachodu. Lipiec 2017, lipiec 2018
I miejsce w kategorii KULTURA I ROZRYWKA - fot. Adrian Jaszczak Piknik Country w Mrągowie. Na to muzyczne święto w północno-wschodnim rejonie Polski przyjeżdża co roku kilkadziesiąt tysięcy fanów i turystów. Festiwal powstał w 1981 roku, gdy kraj pogrążony był w komunizmie. Dla wielu stałych bywalców wydarzenia to sentymentalną podróż do czasów młodości, okresu antysystemowego buntu rodzącego pragnienie obcowania z zachodnią kulturą. Nowe pokolenia wielbicieli Dzikiego Zachodu w ciągu kilku dni mają okazję ubrać kowbojskie stroje, dosiąść konia i poczuć klimat westernu dopełniony muzyką country. Na zdjęciu: W okolicy amfiteatru na czas festiwalu rozstawiono stragany z akcesoriami i jedzeniem. Lipiec 2017, lipiec 2018
I miejsce w kategorii KULTURA I ROZRYWKA - fot. Adrian Jaszczak Piknik Country w Mrągowie. Na to muzyczne święto w północno-wschodnim rejonie Polski przyjeżdża co roku kilkadziesiąt tysięcy fanów i turystów. Festiwal powstał w 1981 roku, gdy kraj pogrążony był w komunizmie. Dla wielu stałych bywalców wydarzenia to sentymentalną podróż do czasów młodości, okresu antysystemowego buntu rodzącego pragnienie obcowania z zachodnią kulturą. Nowe pokolenia wielbicieli Dzikiego Zachodu w ciągu kilku dni mają okazję ubrać kowbojskie stroje, dosiąść konia i poczuć klimat westernu dopełniony muzyką country. Na zdjęciu: Mężczyzna śpiący w sektorze gastronomicznym. Lipiec 2017, lipiec 2018
I miejsce w kategorii KULTURA I ROZRYWKA - fot. Adrian Jaszczak Piknik Country w Mrągowie. Na to muzyczne święto w północno-wschodnim rejonie Polski przyjeżdża co roku kilkadziesiąt tysięcy fanów i turystów. Festiwal powstał w 1981 roku, gdy kraj pogrążony był w komunizmie. Dla wielu stałych bywalców wydarzenia to sentymentalną podróż do czasów młodości, okresu antysystemowego buntu rodzącego pragnienie obcowania z zachodnią kulturą. Nowe pokolenia wielbicieli Dzikiego Zachodu w ciągu kilku dni mają okazję ubrać kowbojskie stroje, dosiąść konia i poczuć klimat westernu dopełniony muzyką country. Na zdjęciu: Konie dostępne jako atrakcja turystyczna. Lipiec 2017, lipiec 2018
II miejsce w kategorii KULTURA I ROZRYWKA - fot. Adrian Kuśmierek Wśród Polaków rośnie popularność masowych imprez o charakterze militarnym. Zazwyczaj przybierają formę lokalnych, weekendowych pikników, chętnie odwiedzanych przez całe rodziny. Jednym z głównych odbiorców są dzieci, zaś wydarzenia stają się narzędziem kształtowania ich historycznej świadomości i narodowej tożsamości. Na zdjęciu: Warszawa. Dziewczynka sprawdza działanie historycznego sprzętu wojskowego podczas imprezy „Dotknij Niepodległości” w Muzeum Wojska Polskiego. Wrzesień 2017 – sierpień 2018
II miejsce w kategorii KULTURA I ROZRYWKA - fot. Adrian Kuśmierek Wśród Polaków rośnie popularność masowych imprez o charakterze militarnym. Zazwyczaj przybierają formę lokalnych, weekendowych pikników, chętnie odwiedzanych przez całe rodziny. Jednym z głównych odbiorców są dzieci, zaś wydarzenia stają się narzędziem kształtowania ich historycznej świadomości i narodowej tożsamości. Na zdjęciu: Łabiszyn. Rekonstruktor Łabiszyńskich Spotkań z Historią prezentuje możliwości broni po inscenizacji polsko-niemieckiej bitwy z września 1939 roku. Wrzesień 2017 – sierpień 2018
II miejsce w kategorii KULTURA I ROZRYWKA - fot. Adrian Kuśmierek Wśród Polaków rośnie popularność masowych imprez o charakterze militarnym. Zazwyczaj przybierają formę lokalnych, weekendowych pikników, chętnie odwiedzanych przez całe rodziny. Jednym z głównych odbiorców są dzieci, zaś wydarzenia stają się narzędziem kształtowania ich historycznej świadomości i narodowej tożsamości. Na zdjęciu: Poznań. Piknik towarzyszący pokazom lotniczym Poznań Air Show i odbywającej się w tle rekonstrukcji bitwy z udziałem historycznych samolotów. Wrzesień 2017 – sierpień 2018
II miejsce w kategorii KULTURA I ROZRYWKA - fot. Adrian Kuśmierek Wśród Polaków rośnie popularność masowych imprez o charakterze militarnym. Zazwyczaj przybierają formę lokalnych, weekendowych pikników, chętnie odwiedzanych przez całe rodziny. Jednym z głównych odbiorców są dzieci, zaś wydarzenia stają się narzędziem kształtowania ich historycznej świadomości i narodowej tożsamości. Na zdjęciu: Borne Sulinowo. Chłopiec obserwuje teren poligonu dla czołgów w czasie Zlotu Pojazdów Militarnych „Gąsienice i Podkowy”. Wrzesień 2017 – sierpień 2018
II miejsce w kategorii KULTURA I ROZRYWKA - fot. Adrian Kuśmierek Wśród Polaków rośnie popularność masowych imprez o charakterze militarnym. Zazwyczaj przybierają formę lokalnych, weekendowych pikników, chętnie odwiedzanych przez całe rodziny. Jednym z głównych odbiorców są dzieci, zaś wydarzenia stają się narzędziem kształtowania ich historycznej świadomości i narodowej tożsamości. Na zdjęciu: Trzebinia. Fantom urwanej ręki na stanowisku prowizorycznego szpitala polowego z czasów drugiej wojny na Zlocie Miłośników Militariów „Enigma”. Wrzesień 2017 – sierpień 2018
II miejsce w kategorii KULTURA I ROZRYWKA - fot. Adrian Kuśmierek Wśród Polaków rośnie popularność masowych imprez o charakterze militarnym. Zazwyczaj przybierają formę lokalnych, weekendowych pikników, chętnie odwiedzanych przez całe rodziny. Jednym z głównych odbiorców są dzieci, zaś wydarzenia stają się narzędziem kształtowania ich historycznej świadomości i narodowej tożsamości. Na zdjęciu: Porąbka. Przygotowania do inscenizacji zwycięskich walk dywizji gen. Maczka w Normandii w ramach imprezy Historie Frontowe. Wrzesień 2017 – sierpień 2018
II miejsce w kategorii KULTURA I ROZRYWKA - fot. Adrian Kuśmierek Wśród Polaków rośnie popularność masowych imprez o charakterze militarnym. Zazwyczaj przybierają formę lokalnych, weekendowych pikników, chętnie odwiedzanych przez całe rodziny. Jednym z głównych odbiorców są dzieci, zaś wydarzenia stają się narzędziem kształtowania ich historycznej świadomości i narodowej tożsamości. Na zdjęciu: Łomianki. Dzieci na tle spalonej scenografii „Bitwy pod Łomiankami 1939” po inscenizowanym ataku niemieckich jednostek na mazowiecką wieś. Wrzesień 2017 – sierpień 2018
II miejsce w kategorii KULTURA I ROZRYWKA - fot. Adrian Kuśmierek Wśród Polaków rośnie popularność masowych imprez o charakterze militarnym. Zazwyczaj przybierają formę lokalnych, weekendowych pikników, chętnie odwiedzanych przez całe rodziny. Jednym z głównych odbiorców są dzieci, zaś wydarzenia stają się narzędziem kształtowania ich historycznej świadomości i narodowej tożsamości. Na zdjęciu: Kalisz. Dziewczynka na wojskowej ciężarówce podczas Pikniku Militarnego. Wrzesień 2017 – sierpień 2018