Akcesoria
Sennheiser Profile Wireless - kompaktowe mikrofony bezprzewodowe od ikony branży
Fujinon 33 mm f/1,4 wypełnia lukę w ofercie zaawansowanych stałek Fujifilm, w której brakowało jasnego standardu o ogniskowej zbliżonej do pełnoklatkowej pięćdziesiątki. Jak spisuje się w praktyce? Oto szybki test jego możliwości!
Obiektyw zaprezentowano we wrześniu tego roku wraz z modelem XF 23 mm f/1.4 R LM WR, czyli odpowiednikiem klasycznego 35 mm. To projektowane równolegle, niemal bliźniacze konstrukcje, które dzielą nie tylko analogiczny tor optyczny, ale również wagę i gabaryty.
Obiektyw mierzy 73.5 x 67 mm i waży 360 g, jest to więc konstrukcja stosunkowo mała i lekka. Do jakości wykonania czy zastosowanych materiałów nie można mieć jednak zastrzeżeń. Są to głównie lekkie stopy metalu i wytrzymałe tworzywa a całość dodatkowo uszczelniono, o czym informuje symbol WR w nazwie.
Z kolei akronim LM oznacza, że za ustawianie ostrości odpowiada szybki i precyzyjny silnik liniowy, który trzeba przyznać spisuje się naprawdę dobrze. Działa bezdźwięcznie, nie myli się, i nie „oddycha”, co będzie miało znaczenie głównie dla filmowców.
Układ optyczny to 15 elementów ustawionych w 10 grupach (w tym 2 elementy asferyczne i 3 ze szkła ED). Jak na stałkę jest to więc całkiem bogata konstrukcja, co zawsze podnosi ryzyko występowania odbić wewnętrznych skutkujących flarą i blikowaniem.
I właśnie praca pod światło wydaje się być Piętą Achillesową Fujinona 33 mm f/1,4. O brzydkie, a często tęczowe wręcz refleksy nietrudno. W sytuacjach kontrastowych widoczna będzie też aberracja chromatyczna, ale jej poziom jest umiarkowany. Widywaliśmy znacznie gorzej skorygowane przebarwienia w znacznie droższych modelach tej klasy.
Dalej można już w zasadzie tylko chwalić. Bardzo dobra kontrola geometrii obrazu, niewielka winieta tylko na szeroko otwartej przysłonie i przede wszystkim znakomita ostrość już od f/1,4, która w rogach i na brzegach spada nieznacznie. Oczywiście to tylko pierwsze wnioski na podstawie wykonanych zdjęć plenerowych - więcej dowiemy się, gdy obiektyw trafi do naszego labu.
Wszystkie zdjęcia wykonaliśmy aparatem Fujifilm X-S10 w formacie JPEG o najwyższej jakości i przy wyłączonych korekcjach systemowych.
f/1,4
f/2
f/2,8
f/4
f/5,6
f/8
f/16