Polaroid idzie na wojnę z Instaksem i rzekomo żąda milionów dolarów za naruszenie znaku towarowego. Wszystko przez kształt ramki

Autor: Maciej Luśtyk

17 Listopad 2017
Artykuł na: 4-5 minut

To w końcu musiało się wydarzyć. Według doniesień, już od roku firma Fujifilm straszona jest przez Polarodia procesem sądowym. Powód? Kwadratowy format instaksów, który naruszać ma jeden ze znaków towarowych producenta. Fujifilm szuka rozwiązania na drodze prawnej.

W obliczu stale rosnącej popularności zdjęć natychmiastowych taka sytuacja musiała w końcu nastąpić. Jak donosi agencja Reuters, 13 listopada bieżącego roku Fujifilm zwróciło się do sądu rejonowego na Mahattanie o wyrok deklaratoryjny, orzekający że producent swoimi produktami nie narusza znaków towarowych ani wzorów użytkowych konkurencji spod szyldu Polaroida.

W pozwie Fujifilm tłumaczy, że batalia, nieoficjalnie toczy się już od niemal roku. Najpierw, w styczniu 2017 roku, Polaroid miał wystosować do producenta list w, którym wskazywał, że nowy kwadratowy format filmów Instax do złudzenia przypomina natychmiastowe filmy Polaroid, których wygląd objęty jest znakiem towarowym. Chodzi dokładnie o charakterystyczną, grubszą u spodu białą ramkę otaczającą zdjęcie.

Próby nacisku i brak woli na ugodowe rozwiązanie sprawy

W kolejnym liście, który firma miała otrzymać w marcu, Polaroid domagał się wycofania produktu z rynku pod groźbą wniesienia sprawy do sądu. Następnie, w lipcu, firma zażądała, by Fujifilm zaczęło opłacać coroczne licencje w wysokości milionów dolarów (dokładna kwota nie jest znana), informując jednocześnie, że anulowała zaplanowane spotkanie mające na celu wyjaśnienie całej sytuacji.

Ostatni list, z 8 listopada 2017, informować miał o anulowaniu kolejnej próby ugodowej i skierowaniu sprawy do sądu. W związku z tym Fujifilm postanowiło wyprzedzić konkurencję. W swoim pozwie firma wskazuje, że choć Polaroid rządził fotografią natychmiastową przez 60 lat, to w 2008 roku uruchomił postępowanie upadłościowe, wycofując wiele produktów ze swojej oferty i zaprzestając produkcji filmu. Według niej, nie potrafiąc przywrócić rentowności poprzez sprzedaż produktów, Polaroid, a dokładnie holding PLR IP, w którego posiadaniu znajduje się marka, stara się wygenerować zysk przy pomocy posiadanych patentów. Tym samym Fujifilm domaga się uznania, że produkowany kwadratowy film Instax nie narusza znaku towarowego konkurencji, a także całkowitego go anulowania.

Czy sąd przychyli się do pozwu Fujifilm?

Polaroid nie pierwszy raz wdaje się w sądowy spór z innymi producentami. Warto przypomnieć chociażby pozew przeciwko GoPro, który oskarżał konkurencję o skopiowanie pomysłu na kwadratową kamerę sportową. Z drugiej strony znak towarowy, obejmujący wspomniane ramki filmu natychmiastowego rzeczywiście jest zastrzeżony przez Polaroida.

Sprawę przesądzi zapewne to, czy sąd weźmie pod uwagę proces technologiczny produkcji filmów natychmiastowych. Charakterystyczna grubsza ramka jest przecież wynikiem umieszczenia w niej chemikaliów, które rozprowadzane są po filmie przy wysuwaniu naświetlonego zdjęcia z aparatu.

O ewentualnych postępach w temacie będziemy Was informować na bieżąco.

Więcej informacji znajdziecie pod adresem worldipreview.com oraz na stronie reuters.com.

 

Skopiuj link

Autor: Maciej Luśtyk

Redaktor prowadzący serwisu Fotopolis.pl. Zafascynowany nowymi technologiami, choć woli fotografować analogiem.

Komentarze
Więcej w kategorii: Branża
Nowy warszawski salon Cyfrowe.pl już otwarty! Specjalne promocje i wydarzenia towarzyszące
Nowy warszawski salon Cyfrowe.pl już otwarty! Specjalne promocje i wydarzenia towarzyszące
Warszawski salon Cyfrowe.pl w nowej lokalizacji. 21 października sklep otwiera nowy lokal przy ul. Woronicza...
9
Rankin zamyka swoją agencję - fotograf obwinia AI i zmieniający się rynek
Rankin zamyka swoją agencję - fotograf obwinia AI i zmieniający się rynek
Słynny brytyjski fotograf portretowy ogłosił bankructwo i mierzy się z długami sięgającymi prawie 2 mln dolarów. Agencja fotografa nie poradziła sobie z trudnościami spowodowanymi...
6
Zmowa cenowa sprzedawców dronów? UOKiK rozpoczął postępowanie wyjaśniające
Zmowa cenowa sprzedawców dronów? UOKiK rozpoczął postępowanie wyjaśniające
Pracownicy UOKiK przeszukali cztery firmy zajmujące się sprzedażą dronów, kamer sportowych i akcesoriów. Jest podejrzenie, że dystrybutorzy i sprzedawcy zawarli nielegalne porozumienie...
6
Powiązane artykuły